W komunikacie spółka Elewarr poinformowała, że w sezonie 2022/2023 realizowała swoją misję prowadząc skup w okresie globalnego kryzysu zbożowego, w warunkach spadających cen i niepewnej opłacalności działalności (załamanie rynku i cen zbóż i rzepaku) w kraju. W tym okresie wiele podmiotów prywatnych ograniczyło bądź zamknęło skupy z uwagi na bardzo trudną sytuację sprzedażową i spadające ceny. W efekcie rok obrotowy spółki – trwający od lipca 2022 do czerwca 2023 – był okresem najtrudniejszym w historii 31 lat jej istnienia.
Import tańszego zboża
Spółka po raz pierwszy musiała zderzyć się z globalnymi ryzykami i konsekwencjami wynikającymi z wojny w Ukrainie, istotnym importem tańszego niż polskie zboża ukraińskiego, bardzo dobrymi plonami m.in. w kraju, Rosji i w Ukrainie oraz niespodziewanym spadkiem cen na giełdach światowych, co przekładało się m.in. na ograniczenie zapotrzebowania na stosunkowo droższe zboże polskie w realizacji eksportu z Polski drogą morską, a także ograniczenie możliwości sprzedaży hurtowej zboża polskiego.
Brak chętnych na zboża z Elewarr-u
Elewarr zwrócił uwagę, że w roku obrotowym 2022/2023 wiele podmiotów biznesowych nie było zainteresowanych nabyciem towaru od Elewarr, w sytuacji kiedy miały nieograniczony dostęp do dużo tańszego towaru pochodzącego z Ukrainy. Ceny rynkowe – sprzedażowe oferowane przez Elewarr były dla takich podmiotów, w tym również dla podmiotów eksportujących z Polski, niekonkurencyjne, pomimo dużo lepszej jakości zbóż oferowanych przez spółkę. Elewarr działał zgodnie z wieloletnią misją, opartą na współpracy wyłącznie z polskimi rolnikami, prowadziła ciągły skup zboża, co uchroniło wielu małych i średnich rolników przed problemami związanymi ze sprzedażą własnego asortymentu po niesatysfakcjonujących cenach oraz z brakiem wystarczającej powierzchni magazynowej.
Elewarr: współpraca z Rządową Agencję Rezerw Strategicznych problematyczna
Elewarr podkreśla, że wszelkie procedury wewnętrzne dotyczące zarządzania ryzykiem finansowym, były przestrzegane i nie zawiodły. Problematyczna była jednak współpraca z Rządową Agencję Rezerw Strategicznych, z którą spółka miała podpisane umowy na przechowywanie zbóż. Spółka Elewarr kilkukrotnie zwracała się do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych o renegocjacje stawek przechowalniczych, gdyż te zostały ustalone na podstawie umów zawartych w okresie poprzedzającym wybuch wojny w Ukrainie.
W roku obrotowym 2022/2023, zgodnie z postanowieniami umów zawartych z RARS, Elewarr zobowiązany był do dokonania okresowego odświeżenia zapasów zbóż w magazynach. Skup dla potrzeb rotacji zboża agencyjnego prowadzony był w pierwszych miesiącach roku obrotowego po najwyższych cenach obowiązujących na rynku (lipiec-październik 2022 r.). W tym okresie cena pszenicy na krajowym rynku oscylowała w okolicy 1.500 zł/t natomiast cena rzepaku wynosiła ok. 3.000 zł/t. Polscy rolnicy, w związku z medialnymi zapowiedziami wyższych cen zbóż i rzepaku, wstrzymywali się ze sprzedażą towaru pochodzącego z plonów ze zbiorów 2022 r., a realizacja procesu rotacji zboża musiała się odbywać pod groźbą sankcji przewidzianych w umowach z RARS. Spółka w celu zrealizowania umów z Agencją musiała zakupić, od wstrzymujących się ze sprzedażą rolników, pszenicę po cenach wyższych niż oferowane na rynku przez konkurencję, która kupowała głównie tańsze zboże ukraińskie.
Elewarr: nie skupowaliśmy zbóż i rzepaku z Ukrainy
Elewarr zapewnia przez cały rok obrotowy prowadziła skup wyłącznie polskich zbóż i rzepaku wyprodukowanych przez polskich rolników. Zakupiony towar pochodził od rodzimych producentów, którzy pisemnie deklarowali pochodzenie towaru z własnych upraw w ramach prowadzonego gospodarstwa. Spółka nie prowadziła zakupu zbóż i rzepaku z Ukrainy i nie wynajmowała powierzchni, ani nie kierowała swojej oferty na składowanie zbóż i rzepaku importowanych z Ukrainy. Spółka musiała pozostawić w gotowości powierzchnię magazynową w oczekiwaniu na zwiększone dostawy zbóż i skup od krajowych rolników.
Bardzo wzrosły koszty utrzymania elewatorów
Elewarr poinformował, że inflacja spowodowana pandemią oraz wojną w Ukrainie w dużym stopniu wpłynęła na sytuację finansową spółki. Wzrost cen energii, gazu oraz kosztów utrzymania elewatorów przełożył się na ogólny wzrost kosztów spółki. Elewarr prowadziła skup w oparciu o bankowy kredyt obrotowy. Wysokie ceny zbóż i rzepaku skutkowały koniecznością pozyskania rekordowo wysokiego kredytu zabezpieczającego skup wolumenu zaplanowanego w planie rzeczowo-finansowym, którego obsługa znacząco wzrosła po podwyżkach stóp procentowych NBP.
Po raz pierwszy eksport pszenicy z Elewarru drogą morską
Elewarr tłumaczy, że w związku z trudną sytuacją panującą na rynku zbóż i brakiem możliwości ich sprzedaży na rynku krajowym w ilościach hurtowych, spółka pierwszy raz w swojej ponad trzydziestoletniej historii zdecydowała się na eksport pszenicy drogą morską. Spółka zrealizowała dwa kontrakty (w listopadzie 2022 r. pszenica wypłynęła do Wybrzeża Kości Słoniowej, a w maju 2023 r. do Nigerii). Eksport zboża do krajów Afryki Zachodniej jest szansą na stworzenie możliwości konkurowania z podmiotami zagranicznymi eksportującymi zboże z Polski drogą morską. W ramach dywersyfikacji działalności spółka powinna rozwijać swoje kompetencje w zakresie handlu międzynarodowego i oferty eksportowej. W tym celu niezbędnym wydaje się pozyskanie nabrzeża zbożowo-eksportowego i rozwój magazynów spółki.
Co z wypłatą pieniędzy dla rolników za dostarczone zboże?
Elewarr podkreślił, że pomimo, że sezon 2022/2023 był trudny dla całej branży, sytuacja w spółce była i jest stabilna finansowo, wszystkie należności wobec rolników za dostarczony towar były i są wypłacane w krótkich terminach. Niezależnie od wygenerowanej straty spowodowanej koniecznością przeceny towaru zakupionego po cenach rynkowych i rekordowo wysokimi kosztami utrzymania, spółka spłaciła zaciągnięty kredyt obrotowy, a także uzyskała nowe finansowanie na żniwa w roku 2023.
wk