Konwencja AGROunii - Michał KołodziejczakAGROunia kujawsko-pomorskie
StoryEditorKonwencja AGROunii

Kołodziejczak: "Ten rząd i III RP wyczerpały się. Potrzebna jest głęboka zmiana"

13.05.2023., 16:40h
– Polska to my. Polska to Ty. To Wy pochodzicie od wielkich Polaków. Polska musi być Wasza, a nie polityków. Bo dzisiaj najkrótsza definicja polityka, to... złodziej. Jeśli PiS dalej będzie rządzić, to rolnicy za chwilę będą parobkami wielkich korporacji. Wymawiam tym cwaniaczkom z PiS posłuszeństwo – mówił Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii podczas konwencji tej partii. Jaki program zaprezentowała AgroUnia?

Konwencja AGROunii – co dalej z Polską?

13 maja 2023 r. w Teatrze Palladium w Warszawie odbyła się pierwsza programowa konwencja AGROunii, w której trakcie lider organizacji, Michał Kołodziejczak, opowiedział o tym, co miało zmienić się za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Lider AGROunii rozpoczął swoje przemówienie od zapewnienia rolników, że nie pozwoli na to, by ktokolwiek był dalej oszukiwany przez obecnego premiera, Mateusza Morawieckiego.

– Dzisiaj zaczyna się toczyć bój o to, jaka Polska będzie w przyszłości. I ja wam obiecuję, już nigdy więcej nie damy się oszukać Prawu i Sprawiedliwości. Nigdy ta szlachta, bo za takich się mają i królowie życia z Nowogrodzkiej, nie będą nami decydować, a ja nigdy nie pójdę z nimi w żadne alianse i to wam dzisiaj obiecuję. Koniec. Czy my chcemy żyć w bezdusznej Polsce robota Mateusza Morawieckiego – zapewnił Kołodziejczak.

Działacz AGROunii wielokrotnie podkreślił, że Polska jest krajem rolników, którzy dzięki swojej ciężkiej pracy za marne wynagrodzenie, zapewniają dobrobyt całemu państwu.

– Rolnicy to ludzie ciężkiej pracy, którzy budują wszystko, co nas otacza. To wszystko, co jest w Polsce, to jest wasza zasługa, nie polityków, nie układów, to jest wasza zasługa. Nigdy nie dajcie odebrać sobie tego, co jest wasze, tego, co zbudowaliście, co posiadacie. Musimy, jak najszybciej odebrać Polskę z rąk złych ludzi, darmozjadów, oszustów. Oni sobie żyją, jak pączki w maśle, a wam każą żyć z dnia na dzień, żebyście nie wiedzieli, co przyniesie jutro. Taki mają plan, ale pamiętajcie o jednym, nie możemy w imię naszych ojców, matek i dzieci porzucić ziemi skąd nasz ród. Obronimy się i nikt nie będzie nam mówił, jak mamy żyć i jak mamy pracować. Nikt nie będzie nam tego narzucał, to jest nasz kraj i my będziemy tutaj decydowali. Nie oni. Ludzie, którzy sobą nie potrafią rządzić, bo są podatni na wpływy – apelował Kołodziejczak.

Kołodziejczak: "Polska musi być Wasza, a nie polityków. Bo dzisiaj najkrótsza definicja polityka to... złodziej"

Michał Kołodziejczak w swojej przemowie odniósł się również do opuszczających kraj młodych ludzi, którzy nie widząc perspektyw na życie, wyjeżdżają za granicę w poszukiwaniu pracy i godnego wynagrodzenia. A dzieje się tak, ponieważ PiS nie spełnił dawanych obietnic, nie stworzył państwa, w którym młodzi dorośli mieliby podstawy do podjęcia pracy.

– To nie jest Polska polityków, bo dzisiaj najprostsza definicja polityków w Polsce to krótko: złodziej. Oni zbudowali tę definicję przez dziesiątki lat. Niejednemu ukradli młodość, niejednemu ukradli życie i obecność w tym kraju, bo musieli wyjechać za granicę. Mam przed sobą obrazek z filmu "Trzysta mil do nieba", jak ojciec mówi do ojca w 1986 r. "Nigdy, nigdy nie wracaj do Polski". My nie możemy sobie na to pozwolić – mówił Kołodziejczak.

Kołodziejczak: "W Polsce zaczęła dominować pogarda do ludzi ciężkiej pracy. Z roku na rok żyje nam się tu coraz gorzej"

Lider AGROunii zwrócił również uwagę, na to, że Polska stała się państwem, w którym brak jest szacunku dla ludzi ciężkiej pracy. I jest dużo ciężkiej pracy pomimo tego, że PiS obiecywał, że będzie lepiej.

– Tutaj, w Polsce, zaczęła dominować pogarda do ciężkiej pracy, do ludzi ciężkiej pracy. Bo przecież ciężkiej pracy jest tu dużo. A przecież z roku na rok miało nam się żyć lepiej. Ciężko tu cokolwiek przewidzieć. Tutaj nigdy nie będzie pogardy dla ludzi ciężkiej pracy, ja się nie zgadzam na taką Polskę. Oni nas tak ciągle poklepują po ramieniu i mówią: "Będzie lepiej", "Damy radę", a jak jest? Lepiej to chyba tylko dla nich, a dla nas tylko niepewność. A miała być stabilność, dobre decyzje dla ludzi, miało być Prawo i Sprawiedliwość, a co jest? Dzisiaj prawo to jest coś, co jest niedostępne, prawo ustanowione, żeby zgodnie z nim mogli kraść – kontynuował Kołodziejczak.

Kołodziejczak: "Jeśli PiS dalej będzie rządzić, to rolnicy za chwilę będą parobkami wielkich korporacji"

Wśród uwag Michała Kołodziejczaka do decyzji podejmowanych przez obecny rząd nie zabrakło stwierdzenia, iż politycy PiS-u robią wszystko, by polski rolnik stał się pracownikiem olbrzymiej korporacji, gdzie straci indywidualność, decyzyjność i gdzie będą za niego decydować ludzie, niemający pojęcia o rolnictwie.

– Rolnictwo to jest idealna ilustracja tego, co PiS robi w kraju, niepewność, a tak naprawdę, to jest ich transformacja. Rolnicy, za chwilę będziecie parobkami wielkich korporacji. To niezależnie czy ty chcesz, czy nie, będziesz parobkiem, jeżeli PiS będzie rządził. Opozycja kłamie was w żywe oczy, mówiąc, że będzie inaczej, a mają w planie kontynuację – stwierdził Kołodziejczak.

Kołodziejczak: "Najgorsze jest to, że my stracimy to, co wypracowaliśmy przez 30 lat"

Sytuacja w polskim rolnictwie tak źle, jak teraz, wyglądała 30 lat temu, kiedy Leszek Balcerowicz zapewniał Polaków o cudownej transformacji gospodarczo-ekonomiczne, która miała przynieść im zyski, a stała się kluczem do bankructwa. W swojej mowie Kołodziejczak wrócił również do wspomnień sprzed 30 lat, twierdząc, że wszystko jest na dobrej drodze, by historia zatoczyła koło, a wszystko, co wypracowali sobie rolnicy, zostało stracone.

– Najgorsze jest to, że my stracimy to, co wypracowaliśmy przez 30 lat, bo PiS podniósł do rangi światowej wszystkie patologie. Oni stworzyli tutaj 3 świat, to jest synonim tej Polski, którą oni widzą, te trutnie, co się w tym ulu zbiegły. Teraz wraz z PiS-em wraca bieda i oby tak się nie stało, ale to pod jednym warunkiem, że odsuniemy tych ludzi od władzy, bo oby nie wróciła trauma lat 90. Ja to pamiętam, ja wychowywałem się w tych czasach, pamiętam biedę, kredyty, zbieranie pieniędzy po rodzinie, bo kredyt trzeba spłacić, pamiętam Leszka Balcerowicza, który opowiadał o transformacji ekonomicznej i gospodarczej, która popchnęła nas do biedy na długie lata, ale dla nich była dobra, bo kto przejął Polmosy za kilka złotych, fabryki, PGR-y, kamienice w miastach, bloki, kto się uwłaszczył na służbie zdrowia?! No przecież nie wy, bo by was tu nie było, bo byście byli teraz w tym dziurawym ulu dla trutni. To jest smutne, to miała być Polska naszych marzeń, a stała się Polską, do której nie chcą wracać emigranci, stała się Polską, gdzie strach iść do sądu, stała się Polską, gdzie w pracy czasem, albo bardzo często, trudno czuć się bezpiecznie, bo i pracodawca się bezpiecznie nie czuje – wyliczał Kołodziejczak.

Kołodziejczak: "To my mówiliśmy o tym, że ludzie będą marchewki i cebule kupować na sztuki"

W przemówieniu Michała Kołodziejczaka pojawiło się również nawiązanie do ostrzeżeń AGROunii sprzed 4 lat, kiedy mówili rolnikom o tym, co stanie się z polskim rolnictwem, jeśli rząd nie podejmie działań na jego rzecz. Dziś ich prognozy stały się faktem.

– Idziemy, dalej będziemy zmieniać, bo nie będziemy całe życie chodzić po gruzowisku. My nie zostaliśmy stworzeni przez oderwanych od życia ludzi, którzy nie wiedzą, jak wygląda dzień z życia przeciętnego Polaka. Będą z nami walczyć, będą nas odcinać od mediów. My mamy na to wszystko, o czym ja mówię, papiery. Macie papiery na to, żeby to robić. To my mówiliśmy już 4 lata temu o kryzysie żywnościowym, to my powiedzieliśmy o tym, że kryzys energetyczny nadejdzie, to my mówiliśmy o tym, że ludzie będą marchewki kupować na sztuki i cebule. Zrobią z nas niewolników. Wprowadziliśmy wiele tematów rolniczych, konsumenckich do debaty publicznej. Od trudnych tematów nie ma ucieczki, od nich nie odejdziemy, one same nas dogonią i złapią, i przemówią do nas cenami – przypomniał Kołodziejczak.

Kołodziejczak: "Idziemy na trudny, polityczny bój"

Michał Kołodziejczak podczas swojego przemówienia niejednokrotnie mówił o tym, że wie, w jaki sposób PiS będzie próbował zwalczyć AGROunię. Dla lidera organizacji ważne jest to, by ludzie uwierzyli w ich chęć niesienia pomocy i zaufali, że jeśli AGROunia wejdzie do Sejmu, polityka będzie po ich stronie.

– Ja jestem na stanowisku, że UE to także my, to my ją tworzymy i mówimy. Oni stali się wasalami UE, a z Polski zrobili unijną kolonię. Te wszystkie przepisy, chociażby dla rolników, które zostały przyjęte, będą się przyczyniać do tego, że nas nie będzie stać. Wiem, bo jestem jednym z was, codziennie tankuję samochód, codziennie myślę o tym, czy zwiąże koniec z końcem. W takim kraju żyjemy, nagle przychodzi walec i to wszystko równa, całkowicie. Ja chcę to zmienić, ma być inaczej. Polityk to ma być od dzisiaj słowo, które będzie się wam kojarzyło ze skutecznością AGROunii, ale już dzisiaj załatwiliśmy bardzo dużo spraw i idziemy na trudny polityczny bój. Pomyślcie sobie, co by było, gdyby AGROunia była w Sejmie od 4 lat, my obudziliśmy całą Unię w sprawie przywozu zboża z Ukrainy, a co by było, gdybyśmy byli w Sejmie, gdybyśmy mieli dostęp do tych wszystkich dokumentów? – zastanawiał się Kołodziejczak.

Kołodziejczak: "AGROunia nie chce rozlazłego państwa na zasiłku"

Lider AGROunii oraz członkowie organizacji wielokrotnie mówili o tym, że polscy rolnicy nie chcą ciągłych dopłat, dofinansowań i rekompensat tylko opłacalnego rolnictwa, które pozwoli im na utrzymanie gospodarstw i rodzin. W przemówieniu Michała Kołodziejczaka nie zabrakło również odniesienia do kwestii "poklepywania po ramieniu" niezadowolonych z obrotu spraw Polaków.

– Ten zły stan państwa nie bierze się znikąd, to nie jest kwestia przypadku, to pozostaje w interesie partii, która teraz rządzi, ale nie tylko tej partii, żebyśmy się nie zamykali. Oni jak nikt wzniecają pożary, żeby potem je gasić, każdy nowy transfer socjalny nie jest przykładem siły i wrażliwości tego państwa, to nie jest wrażliwość społeczna, to jest symbol nieudolności tej władzy. My nie jesteśmy przeciwko pomocy socjalnej. Dla mojego pokolenia pomoc socjalna to jest norma, która funkcjonuje w kraju. Przestańcie chwalić się rozdawnictwem, to jest tylko łatanie dziur, które potem sami wykopujcie, można byłoby przewidywać kryzysy. AGROunia mówi od dawna, że nie chce rozlazłego państwa na zasiłku. Może nam zabraknąć węgla nawozów. Trzeba wprowadzić przepisy, które obronią konkurencję, które postawią na pierwszym miejscu naszego polskiego pracownika i przedsiębiorcę, i przestaniemy być uznawani za wroga, a za tych, którzy ten kraj budują – mówił Kołodziejczak.

O czym jeszcze mówił lider AU podczas konwencji?

Michał Kołodziejczak poza omówieniem kwestii rolnictwa i nieudolnej wobec niego polityki rządu zwrócił również uwagę na mieszkańców wsi, którzy:

  • nie mają dostępu do opieki medycznej,
  • nie mogą skorzystać na wsi z transportu publicznego, bo takiego nie ma, a jeśli jest, to bardzo rzadko,
  • nie wiedzą, gdzie zbudować dom, a gdzie zakład, ponieważ nie ma planów zagospodarowania przestrzeni,
  • nie mają komu oddać dzieci pod opiekę, bo w gminach nie ma żłobków,
  • na mieszkańców, których nie stać na wyprowadzkę od rodziców, bo rynek nieruchomości przejęli deweloperzy.

Co zrobi AGROunia, jeśli zostanie wybrana? Poznaj program

Problemy, o których Michał Kołodziejczak mówił w trakcie swojego wystąpienia, zostały szczegółowo skomentowane przez Jana Zygmuntowskiego, ekonomistę młodego pokolenia, któremu nie są obojętne sprawy Polski i polskich rolników. Zygmuntowski pogratulował rolnikom i organizacji owocnych działań, a następnie przedstawił program polityczny:

  1. Bezpieczna żywność i uczciwy handel.
  2. Państwo dobrobytu dla naszych rodzin.
  3. Demokracja ekonomiczna gwarantem wolności.
  4. Odporność w czasach kryzysów.
  5. Suwerenność technologiczna.
  6. Dobrobyt budowany na pracy.
  7. Polska dobrym sąsiadem.

Szczegółowe omówienie postulatów znajduje się w poniższym nagraniu w 1:27:50.

Na koniec konwencji ogłoszono również listę osób, która weszła w skład Zarządu Rady Krajowej AGROunii, w której znaleźli się:

  • Grzegorz Domagała,
  • Ewa Szydłowska,
  • Karina Kozłowska,
  • Jarosław Miściur,
  • Tomasz Marciniak,
  • Arkadiusz Kożuszko,
  • Ewelina Wiszniewska,
  • Andrzej Waszczuk,
  • Patryk Kantanista,
  • Rafał Nieżurbida,
  • Piotr Hładyszewski,
  • Marcin Piotrowski,
  • Mateusz Kępka,
  • Karol Mól,
  • Adam Ośka,
  • Bartosz Kaczmarek,
  • Tomasz Gabrielczyk,
  • Mateusz Wiewiórka.

 

oprac. Justyna Czupryniak

źródło: yt

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 19:11