W sobotę 27 kwietnia minister rolnictwa Czesław Siekierski spotkał się z rolnikami z woj. lubelskiego i podkarpackiego. Rozmowy odbyły się w urzędzie wojewódzkim w Rzeszowie. Wzięła w nich udział także wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul.
Dyskusja dotyczyła m.in. działań naprawczych w rolnictwie i uszczelnienia polsko- ukraińskiej granicy. Rozmawiano też o warunkach, na jakich rolnictwo ukraińskie będzie mogło przystąpić do Unii Europejskiej, aby nie naruszyło stabilności rolnictwa polskiego i unijnego.
Przegląd Zielonego Ładu z rolnikami
Minister Siekierski zapowiedział m.in. przegląd Zielonego Ładu wspólnie z rolnikami.
- Chcemy to zrobić wspólnie z rolnikami. Ale nie tylko to, bo podejmiemy też działania związane z przygotowaniem całościowego, systemowego rozwiązania w różnych obszarach rolnictwa. Chcemy, żeby to było realizowane na szczeblu centralnym z udziałem rolników, przedstawicieli różnych grup rolników i związków, ale także z udziałem przedstawicieli różnych resortów i instytucji centralnych, aby wspólnie wypracować pewne działania – zaznaczył minister. Dodał, że w tym celu muszą być powołane międzyresortowe zespoły, bo problemów rolnictwa nie rozwiąże tylko ministerstwo rolnictwa.
Siekierski: chcemy wprowadzić ład w zakresie dzierżawy ziemi
Siekierski zapowiedział też przygotowanie ustawy, która wprowadzałaby ład w zakresie dzierżaw. Zaproponowane rozwiązania w tej ustawie mają być korzystne dla obu stron – dla osoby, która będzie wydzierżawiać, jak i osoby, która będzie uprawiać ziemię.
- Chcemy żeby ci, co przekazują tę ziemię w uprawę innym mogli korzystać dalej z KRUS-u czy z innych świadczeń, a jednocześnie rolnicy, którzy tą ziemię będą uprawiać mogli korzystać z dopłat do paliwa, z dopłat do ekoschematów, do suszy – poinformował minister. W tym celu ma zostać wprowadzona definicja "aktywnego rolnika",
- Ale to nie ma być kosztem kogokolwiek innego. To ma być uporządkowane, żeby ci którzy wydzierżawiają tą ziemię innym mogli korzystać z tych świadczeń, które dotychczas były im przynależne – zaznaczył.
Spada opłacalność produkcji rolniczej
Rozmowy dotyczyły także spadku opłacalności produkcji rolniczej. Siekierski przyznał, że obecnie opłacalność jest bardzo słaba.
- To nie chodzi tylko o ceny paliwa czy nawozów, ale także o ceny energii. Przecież rolnik korzysta z szeregu urządzeń, które potrzebują zasilania energetycznego – zaznaczył.
Wojewoda: chcemy, żeby tranzyt był uszczelniony
Natomiast wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul zapowiedziała, że w maju odbędzie się na spotkanie, w którym udział wezmą wszystkie służby pracujące na granicy polsko-ukraińskiej.
- Chcemy, aby nasza granica była szczelna oraz aby uszczelniony był też tranzyt - wyjaśniła. Minister zaznaczył, że "są różne sytuacje, jeśli chodzi o dalszy przebieg tego tranzytu i przepływ tych produktów, a szczególnie zboża".
Rolnicy: rozmawiamy, ale nie wykluczamy dalszych protestów
Z kolei protestujący rolnicy zaznaczyli, że dzisiejsze rozmowy nie są porozumieniem.
- Musimy rozmawiać merytorycznie i konstruktywnie. Nie możemy tylko protestować. Oczywiście, jeśli zaistnieje taka sytuacja będziemy dalej protestować, żeby coś osiągnąć, choć mamy prace polowe - zadeklarował lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi Roman Kondrów. Dodał, że jego organizacja wspiera ministra Siekierskiego w działaniach na rzecz odejścia od Zielonego Ładu.
Kamila Szałaj