Krynica. Duży pożar kurnika w Krynicy
20 kwietnia około godziny 7.30 straż pożarna została postawiona w stan alarmu. Powodem alarmowania okolicznych jednostek OSP i zastępów z JRG był pożar kurnika, w którym przebywały pisklaki. Godzinę później strażacy informowali, że sytuację udało się opanować, a przed południem definitywnie zakończono akcję i wszystkie zastępy biorące udział w akcji gaśniczej wróciły do macierzystych jednostek.
„O godzinie 07:41 zostaliśmy zadysponowani do pożaru kurników w miejscowości Krynica. Działania polegały na obronie budynku gospodarczego znajdującego się przy kurniku, ugaszeniu pożaru za pomocą kilku linii gaśniczych oraz na pracach rozbiórkowych z dokładnym przelewaniem wodą zarzewi ognia” – poinformowali w mediach społecznościowych strażacy ochotnicy, którzy uczestniczyli w akcji gaśniczej.
Wszystkie zwierzęta zginęły w pożarze kurnika w Krynicy
W efekcie działań ognia i dymu w pożarze życie straciły wszystkie zwierzęta, jakie znajdowały się w kurnikach. Było to około 17 tysięcy zwierząt. W strażackich działaniach brały udział liczne środki z wielu jednostek, w tym z JRG Mońki, JRG Białystok, OSP Knyszyn, OSP Zajki, OSP Krypno, OSP Długołęka, OSP Chojnowo, OSP Wyszowate oraz OSP Trzcianne.
Michał Czubak
Fot. mł. asp. Łukasz Rutkowski