Skąd ta zmiana w terminie?
Proponowana zmiana jest wynikiem analizy sytuacji krajowego i unijnego rynku surowców białkowych, która jednoznacznie wskazuje, że obecnie całkowite zrezygnowanie z wytwarzania, wprowadzania do obrotu i stosowania w żywieniu zwierząt w Polsce pasz z udziałem organizmów genetycznie zmodyfikowanych od 1 stycznia 2025 roku jest niemożliwe. Na rynku brakuje bowiem ustandaryzowanej ilości krajowych surowców wysokobiałkowych potrzebnych do zaspokojenia potrzeb przemysłu paszowego. Uzasadniając przesunięcie zakazu, wskazano, że przeprowadzone badania żywieniowe oparte na testowaniu rodzimych roślin strączkowych jednoznacznie wskazują, iż nie ma obecnie możliwości całkowitego zastąpienia poekstrakcyjnej śruty sojowej krajowymi źródłami białka roślinnego bez uniknięcia obniżenia wyników produkcyjnych na skalę przemysłową.
W 2022 roku, według danych Ministerstwa Finansów, Polska sprowadziła niecałe 2,7 mln ton makuchu i innych pozostałości stałych z ekstrakcji oleju sojowego, a w 2023 było to już ponad 2,9 mln ton. Przesunięcie zakazu do roku 2030 ma pozwolić na realną ocenę tego, jak w ciągu 5 lat zmieni się organizacja rynku roślin białkowych zarówno w Polsce, jak i w Unii Europejskiej. Zaproponowana zmiana rozwiązuje problem utraty konkurencyjności rodzimych produktów pochodzenia zwierzęcego na rynkach zagranicznych.
Komisja Europejska planuje dokonać przeglądu swojej polityki białkowej jeszcze w tym roku
Planowane jest ustalenie perspektyw na przyszłość prowadzących do zmniejszenia zależności Unii Europejskiej od importu białka i zwiększenia produkcji krajowej. Zakłada się zwiększenie wsparcia dla uprawy tych roślin w ramach krajowych planów strategicznych WPR, a także dzięki innowacjom w zakresie uprawy i przetwarzania roślin strączkowych.
Brak zróżnicowanej stawki dopłat
W Polsce od 2021 roku nie jest różnicowana wysokość stawki płatności dla roślin strączkowych na nasiona w zależności od powierzchni. Ponadto od 2022 roku soja jako roślina oleista oraz bób, bobik, łubin słodki i groch siewny – jako rośliny wysokobiałkowe – są objęte uzupełniającą płatnością podstawową (UPP). W 2023 roku jej stawka wyniosła 77,97 zł/ha. Od 2023 roku unijna dopłata do produkcji roślin strączkowych obejmuje bobik, groch siewny, w tym peluszkę (z wyłączeniem grochu siewnego cukrowego i grochu siewnego łuskowego), łubiny oraz soję i jest uzależniona od zbioru nasion. Stawka płatności wynosi około 200 euro/ha. W 2023 roku było to 823,91 zł/ha.
Według danych ARiMR spośród strączkowych, które można wykorzystać w żywieniu zwierząt, najwięcej uprawiamy łubinu wąskolistnego. W 2023 roku obsiano nim 146,4 tys. ha, na drugim miejscu jest groch z powierzchnią na poziomie około 118 tys. ha, następnie soja, której w 2023 roku uprawiano ponad 100% więcej niż w 2020 roku, tj. prawie 45 tys. ha, oraz bobik (około 38 tys. ha) i łubin żółty (około 13 tys. ha).
Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska