PROP bez rolników
20 marca br. minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska powołała nową Państwową Radę Ochrony Przyrody składającą się z 40 osób. Na liście członków tworzących PROP znajdują się weterynarze, biolodzy, ornitolodzy, leśnicy, zoolodzy, ekolodzy, nauczyciele akademiccy, specjaliści z zakresu ochrony środowiska itp.
Do głównych zadań PROP będą należały:
- ocena realizacji ustawy o ochronie przyrody,
- opiniowanie strategii, planów i programów dotyczących ochrony przyrody,
- ocena realizacji programu ochrony i równoważonego użytkowania różnorodności biologicznej,
- opiniowanie projektów aktów prawnych dotyczących ochrony przyrody,
- przedstawianie wniosków i opinii w sprawach ochrony przyrody oraz popularyzowanie ochrony przyrody.
Rolnicy zawiedzeni składem PROP
Swojego niezadowolenia po opublikowaniu listy nowych członków PROP nie ukrywa Podlaska Izba Rolnicza. Jak wynika z treści pisma skierowanego do prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktora Szmulewicza, rolnicy są mocno rozgoryczeni faktem, że na 40 osób powołanych do PROP żadna nie reprezentuje środowiska rolniczego.
Polskie rolnictwo to polscy rolnicy
Członkowie izby w swoim piśmie wskazują, że rolnictwo od wieków stanowi podstawowy rodzaj działalności człowieka. Jak zaznaczają rolnicy, na terenie kraju prowadzonych jest obecnie ok. 1,4 mln gospodarstw rolnych, które w wielu przypadkach funkcjonują na terenie form ochrony przyrody, takich jak:
- parki narodowe,
- parki krajobrazowe,
- obszary chronionego krajobrazu,
- obszary Natura 2000.
W związku z powyższym producenci rolni muszą być zorientowani w strukturze parków narodowych i przebiegu granic obszarów Natura 2000 po to, by nie niszczyć zagrożonych w skali Europy elementów przyrody, przez co zaznajamiają się z problemami środowiskowymi.
Brak rolników w PROP to skandal
Członkowie PIROL-u jednoznacznie stwierdzają, że skandalem jest pominięcie członkostwa rolników w PROP, ponieważ są oni doskonale zaznajomieni z zagadnieniami, którymi będzie się ona zajmowała. Rolnicy uważają za niezbędne kształtowanie polskiego rolnictwa w taki sposób, by sprzyjało, a nie szkodziło środowisku.
Będzie Państwowa Rada Ochrony Rolnictwa?
Zdaniem rolników, w obliczu istniejących problemów wynikających m.in. z wprowadzenia Zielonego Ładu i nadmiernego importu towarów rolno-spożywczych, konieczne jest również powołanie przez ministra rolnictwa Państwowej Rady Ochrony Rolnictwa.
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: PIROL