Rolnicy z Ruchu Gospodarstw Rodzinnych nie zgadzają się, by Polska wspierała rozwój mleczarstwa na UkrainieRuch Gospodarstw Rodzinnych
StoryEditorProtest rolników

Protest rolników pod Polską Izbą Mleka. "Ukraina zaleje nas mlekiem przerzutowym"

02.07.2024., 14:35h
Rolnicy protestują przeciwko memorandum o współpracy Polski z Ukrainą w zakresie mleczarstwa. Obawiają się napływu ukraińskiego mleka. - Polskie gospodarstwa mogą zostać zmuszone do drastycznych cięć kosztów - alarmują i żądają dymisji dyrektor Polskiej Izby Mleka.

Protest rolników w Białymstoku. Nie zgadzają się na mleczarskie memorandum z Ukrainą

Rolnicy z Ruchu Gospodarstw Rodzinnych protestują przeciwko podpisanemu 17 czerwca memorandum o współpracy polskich przedstawicieli sektora mleczarskiego z ukraińskimi. Przed siedzibę Polskiej Izby Mleka w Białystoku przywieźli mleko i obornik. Nie zgadzają się, by Polska wspierała rozwój mleczarstwa na Ukrainie. Ich zdaniem doprowadzi to załamania rodzimej produkcji.

- Przywieźliśmy mleko i obornik, bo za chwilę z produkcji mleka zostanie nam tylko obornik. Uważamy, że podpisanie memorandum to jakby dać ukraińskiemu rolnikowi linkę i uczyć go, jak ją zaciskać na szyi polskiego producenta mleka. Krótkowzroczne jest tłumaczenie, że ukraiński rynek nam nie zagraża, bo eksportujemy tam 6 razy więcej mleka, niż importujemy. Przecież tam zaraz powstaną wielkie fermy krów. Za rok zaleją nas mlekiem przerzutowym, a za dwa serem – denerwuje się Konrad Krupiński, rolnik i wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego, który wziął udział w dzisiejszym proteście.

Krupiński zaznacza, że ukraińscy rolnicy, choć nie są w UE, już otrzymują dopłaty do krów, nie mając przy tym produkcyjnych obostrzeń i wyśrubowanych norm Zielonego Ładu.

Rolnicy żądają dymisji dyrektor Polskiej Izby Mleka

Ruch Gospodarstw Rodzinnych zażądał także dymisji Agnieszki Maliszewskiej, dyrektor Polskiej Izby Mleka.

- Polski Fundusz Promocji Mleka jest już chyba Ukraińskim Funduszem. Pani Maliszewska poprzez swoje działania negatywnie wpływa na rzecz Funduszu Promocji Mleka. Uważamy, że powinna ona natychmiast ustąpić ze swojego stanowiska, gdyż jej decyzje szkodzą polskiemu rolnictwu i są sprzeczne z interesem narodowym – oceniają protestujący rolnicy.

List do Siekierskiego. Rolnicy alarmują ws. ukraińskiego mleka

Rolnicy wystosowali także list do Czesława Siekierskiego, ministra rolnictwa. Zażądali w nim wyjaśnienia, jakie są korzyści dla Polski i polskich rolników z podpisania memorandum między Polską a Ukrainą.

- Napływ mleka z Ukrainy może wywołać katastrofalne skutki dla naszych rolników, zaniżając ceny i doprowadzając do bankructwa wiele polskich gospodarstw. Tego rodzaju działania mogą również negatywnie wpłynąć na cały rynek mleczarski Unii Europejskiej, wprowadzając do obiegu produkty o nieznanej jakości i pochodzeniu – czytamy w liście.

Rolnicy alarmują ministra, że przez napływ mleka z Ukrainy polskie gospodarstwa rolne mogą zostać zmuszone do drastycznych cięć kosztów, aby sprostać nowej konkurencji.

- Może to doprowadzić do obniżenia standardów produkcji, a co za tym idzie, także do pogorszenia jakości mleka dostępnego na naszym rynku. Taki scenariusz nie tylko zagraża bezpieczeństwu ekonomicznemu polskich rolników, ale także zdrowiu konsumentów – tłumaczą rolnicy i apelują o przeanalizowanie wszystkich aspektów memorandum i uwzględnienie ich głosu.

Maliszewska o proteście rolników

Do dzisiejszego protestu odniosła się dyrektor Polskiej Izby Mleka. W rozmowie z nami zwróciła uwagę, że rynek Ukrainy jest dla polskiego mleczarstwa bardzo ważny, a jego utrata mogłaby wiązać się ze spadkiem cen skupu mleka w kraju.

– To w interesie polskich mleczarń jest, aby utrzymywać dobre relacje ze stroną ukraińską i zachować ten rynek dla polskich produktów. Ciekawe, co Konrad Krupiński i inni protestujący powiedzą producentom mleka, jak stracimy rynek Ukrainy i spółdzielnie będą musiały obniżyć ceny mleka? – komentuje Maliszewska. Zwraca także uwagę, że protest został zorganizowany w momencie, kiedy Polska Izba Mleka w Brukseli zabiega o zabezpieczenie polskiego sektora mleczarskiego w obliczu rozpoczętych negocjacji akcesyjnych z Ukrainą.

image
MLEKO

Polska będzie wspierać rozwój mleczarstwa na Ukrainie. "Ten rynek nam nie zagraża"

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. lipiec 2024 15:26