Protest rolników w Łodzi. Przed urzędem łóżko z dmuchaną lalką symbolizującą Kołodziejczaka
W piątek 26 kwietnia w Łodzi odbywa się protest rolników. Tym razem pojawili się w centrum miasta pod Urzędem Marszałkowskim. Nieprzejezdna jest aleja Piłsudskiego.
Strajkujący ustawili przed wejściem do urzędu łóżko z dmuchaną lalką przedstawiającą wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka. Do łóżka przyczepili baner z napisem "Strażnik Praw Rolników", który nawiązuje do hasła wyborczego polityka. Mają również transparenty z napisem "Stop Zielonej Komunie" oraz ulotki dla konsumentów na temat polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Skandują hasła: "Nie Bruksela, nie robaki, my wolimy schaboszczaki" i "Wieś - Warszawa, wspólna sprawa".
Rolnicy protestują, bo rząd nie realizuje ich postulatów.
- Te postulaty się nie zmieniają. Żądamy zatrzymania granicy z Ukrainą, wyrzucenia Zielonego Ładu do kosza i wsparcia dla hodowli - mówią. Dodają, że dopłaty do zbóż tylko przykrywają problem, ale go nie rozwiązują.
Z rolnikami spotkał się wicemarszałek Województwa Łódzkiego. Protest przed urzędem ma potrwać do godz. 17.00.
Rolnicy rozdawali ulotki na targu w Grójcu
Rolnicy nie składają broni w walce o swoje gospodarstwa. Wyrażają swoje niezadowolenie w różnych formach protestu. Podejmują też akcje edukacyjne skierowane do konsumentów. Na przykład wczoraj 25 kwietnia na targowisku w Grójcu sadownicy i rolnicy z powiatu grójeckiego rozdawali ulotki na temat obostrzeń wprowadzanych przez założenia "Zielonego Ładu". Informowali odwiedzających targ, w jaki sposób Zielony Ład zagraża całemu społeczeństwu.
Trwa blokada S3 w Pyrzycach. 10 maja protest rolników w Warszawie
Protesty rolników nie zakończą się wraz z uruchomieniem dopłat do zbóż. Od wczoraj aż do 30 czerwca potrawa blokada trasy S3 w Pyrzycach. Także rolnicy z „Solidarności” planują na 10 maja duży protest w Warszawie. Organizują go wraz z „Solidarnością” pracowniczą. Ale wielu rolników zapowiada, że nie weźmie udziału w tej manifestacji. Obawiają się, że jest "inspirowana politycznie przez jedną z partii współodpowiedzialną za obecną sytuację w rolnictwie".
Dwie soboty w miesiącu. Nowa forma protestu rolników
Rolnicy planują także akcję wyjeżdżania na drogi ciągnikami z flagami Polski w każdą drugą i czwartą sobotę miesiąca. Przejazdy mają trwać godzinę w całym kraju. Chcą w ten sposób pokazać społeczeństwu, że rząd nie spełnił ich postulatów. Pierwsza akcja ma się odbyć w najbliższą sobotę 27 kwietnia.
Kamila Szałaj