Przedstawiciel „Orki” w Radzie do spraw Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydenci
W poniedziałek 27 maja 2024 roku ok. godz. 11.00 prezydent Andrzej Duda spotkał się w Pałacu Prezydenckim z przedstawicielami Związku Rolniczego "Orka", którzy protestowali w Sejmie od 9 do 22 maja w Sejmie.
– To dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się od podziękowań ze strony rolników za to, że Prezydent okazał protestującym szacunek, pokazał, że dla niego sprawy polskiej wsi i polskiego rolnictwa są bardzo ważne. I de facto doprowadził do tego, że po dwóch tygodniach ten dramatyczny protest w Sejmie się zakończył – mówił Wojciech Kolarski, minister w Kancelarii Prezydenta.
Jak dodał prezydencki minister, rolnicy „wyrazili gorycz”, że nie spotkał się z nimi premier Donald Tusk.
W wyniku rozmów gospodarzy z głową państwa, Andrzej Duda zdecydował, że przedstawiciel protestujących rolników wejdzie w skład Rady do spraw Rolnictwa i Obszarów Wiejskich NRR, której szefem jest Jan Krzysztof Ardanowski.
Rolnicy z „Orki” wybierają się do Brukseli
Mariusz Borowiak, przedstawiciel Związku Rolniczego "Orka" podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem stwierdził, że chociaż protest w Sejmie zakończył się, to Związek będzie kontynuować działania zmierzające do spełnienia ich dwóch głównych postulatów, czyli doprowadzenia do sytuacji, aby zapisy Zielonego Ładu były uzgodnione z rolnikami oraz powstrzymanie niekontrolowanego napływu towarów z Ukrainy.
– Pan prezydent postara się pomóc nam w wyjeździe do Brukseli, gdzie będziemy reprezentować głos polskich rolników. 4 czerwca, zapraszamy wszystkie organizacje, wszystkich rolników, aby się mobilizowali. My, jako Orka, pojedziemy godnie reprezentować głos polskiego rolnika” – powiedział Mariusz Borowiak portalowi wPolityce.pl.
Tusk: strajk w Sejmie to czysta polityka, a nie obrona interesu polskich rolników
Koalicja rządowa, z premierem Tuskiem na czele, uważa, że strajk rolników z „Orki” był wyłącznie grą polityczną.
– Ta polityczna manifestacja w Sejmie to nie jest obrona interesów rolników, tylko polityka. I trudno mi wziąć odpowiedzialność za działania moich politycznych oponentów. Niech oni biorą za siebie odpowiedzialność, tak jak ja biorę za siebie – komentował Donald Tusk w Polsat News.
Paweł Mikos