Runda 2. Rolnicy wznawiają protesty
Rolnicy wracają na drogi. Zmusił ich do tego pogłębiający się kryzys w rolnictwie, brak realizacji postulatów z poprzednich strajków i widmo umowy UE-Mercosur, a także niebezpieczne pomysły prozwierzęcych organizacji. Dlatego w najbliższych dniach planują blokady dróg w Polsce lub inne formy protestu.
Protest rolników w Sieradzu
W piątek 29 listopada na ulice Sieradza wyjadą rolnicy ze Związku Rolniczego „Orka”. Zbierają się o godz. 9.00. w podsieradzkim Smardzewie i przejadą ciągnikami przez miasto. Protest potrwa do godz. 16.00.
- Musimy znów upomnieć się o siebie. Rząd nie podejmuje żadnych działań, do tego Unia chce nas pogrążyć, podpisując niekorzystną umowę. Protestujemy więc przeciwko zabijaniu małych gospodarstw. To przecież z nich pochodzi najzdrowsza żywność. A dziś jest to niszczone przez nieudolną politykę i wyśrubowane normy środowiskowe. Ceny w skupie są jak 20 lat temu, a koszty produkcji wzrosły wielokrotnie – mówi Tygodnikowi Poradnikowi Rolniczemu Jarosław Zaremba, ze Związku Rolniczego „Orka”. Dodaje, że na razie protest jest ostrzegawczy, ale jeśli rząd nie podejmie działań, akcja protestacyjna się zaostrzy.
Protest rolników w Elblągu
Duża manifestacja szykowana jest na 3 grudnia w Elblągu. Rolnicy od godz. 10.00 będą przejeżdżać ciągnikami przez miasto. Też będzie to protest ostrzegawczy.
- Na razie jest to protest lokalny i ostrzegawczy. Od długiego czasu apelujemy do rządu o jasny sprzeciw odnośnie umowy z Mercosurem. Nie zgadzamy się też na projekt ustawy łańcuchowej w takim kształcie, w jakim został złożony. Sprzeciwiamy się także zakazowi hodowli zwierząt na futra i dalszym absurdom Zielonego Ładu - mówi Tygodnikowi Poradnikowi Rolniczemu Damian Murawiec z Ruchu Młodych Farmerów i Ogólnopolskiego Oddolnego Protestu Rolników.
Murawiec zaznacza, że w wielu innych regionach rolnicy też przygotowują protesty. Miejsca strajków będą ogłaszane niebawem.
- Wczoraj w wielu regionach odbywały się spotkania organizacyjne pod kątem protestów. Więc na pewno tych protestów będzie więcej. W tym tygodniu rolnicy będą zgłaszać kolejne zgromadzenia – podkreśla i dodaje, że tym razem mniej będzie blokad dróg, bo rolnicy chcą przede wszystkim edukować społeczeństwo o zagrożeniach, jakie uderzają nie tylko w rolnictwo, ale i w konsumentów. Forma protestu jest w tej chwili ustalana.
Protest rolników w Nowym Mieście nad Wartą
Na 30 listopada (sobota) planowany jest także protest rolników w Nowym Mieście nad Wartą (woj. wielkopolskie). Rolnicy nie będą blokować drogi, bo jak mówią nie chcą utrudniać ludziom życia. Ale muszą zamanifestować swoje niezadowolenie.
- Plan jest taki, że zbieramy się ciągnikami na parkingu, na razie bez blokowania dróg. Niestety, sytuacja jest trudna i znów musimy budzić rząd do działania. Organizujemy protest jako rolnicy indywidualni – mówi Tygodnikowi Poradnikowi Rolniczemu organizator strajku i dodaje, że ma sygnały z Polski o kolejnych planowanych akcjach.
- Protesty będą się rozkręcać, to nieuniknione. Rolnicy muszą się obronić przed Mercosurem, ustawą łańcuchową czy Zielonym Ładem - dodaje rolnik.
Protest rolników w Medyce i Białej Podlaskiej
W minionym tygodniu odbyły się dwa protesty rolników. 23 listopada strajkowali gospodarze z okolic Białej Podlaskiej. Z kolei 24 listopada, po dwóch dniach protestu w Medyce rolnicy z Podkarpackiej Oszukanej Wsi zawiesili strajk. Minister rolnictwa Czesław Siekierski zobowiązał się do przedstawienia w ciągu dwóch tygodni propozycji rozwiązania najpilniejszych problemów w rolnictwie.
Kamila Szałaj