Ministerstwo rolnictwa: dezynfekcją nie są objęte wszystkie samochodyMRiRW/Canva
StoryEditorPryszczyca

Ministerstwo ujawnia: większość samochodów wjeżdża do Polski bez dezynfekcji

14.04.2025., 09:30h

Ministerstwo rolnictwa poinformowało, że na granicy nie są dezynfekowane ani samochody osobowe, ani ciężarówki przewożące coś innego niż zwierzęta, produkty odzwierzęce czy pasze. Rolnicy są oburzeni. - Pryszczyca ma sobie sama wybrać pojazd z listy do kontroli? - pytają.

Rolnicy alarmują: granice nie są dostatecznie chronione przed pryszczycą

Rolnicy alarmują, że nie ma wystarczającej kontroli polskich granic przed pryszczycą. Twierdzą, że na przykład w Kudowie na granicy z Czechami praktycznie nie ma żadnych służb, a jeśli się pojawiają to tylko na przyjazd ministra rolnictwa. Z kolei Ogólnopolski Oddolny Protest Rolników zamieścił w mediach społecznościowych film z polsko-słowackiej granicy w Barwinku, na którym widać stojącą na poboczu bramę dezynfekcyjną i wjeżdżające obok niej samochody ze Słowacji.

- Samochody, być może z terenów, gdzie wykryto pryszczycę, przejeżdżają obok bramy bez żadnej kontroli i dezynfekcji. To nie jest satyra. To realny obraz „bioasekuracji” na polskiej granicy - informuje OOPR. 

Rolnicy ironizują, że zdaniem ministerstwa rolnictwa wirus, który może zablokować eksport i unieruchomić hodowlę w całym kraju, zatrzyma się na poboczu.

- Skoro tak wygląda „profesjonalna” ochrona w wykonaniu państwa, to może rolnicy też powinni postawić sobie atrapę bramy z boku podwórka i mówić, że mają wszystko pod kontrolą? – denerwuje się OOPR i dodaje, że nie szukają winnych, tylko odpowiedzialności i kompetencji.

Ministerstwo rolnictwa: dementujemy

Ministerstwo rolnictwa odpiera jednak te zarzuty i ocenia, że filmiki krążące po sieci są nieprawdziwe. 

- Dementujemy nieprawdziwe przekazy publikowane w mediach społecznościowych, gdzie w prywatnie rejestrowanych filmach „dokumentowane” są rzekome „nieszczelności kontroli” – poinformował resort rolnictwa. 

Rolnicy szybko skomentowali tę wypowiedź w mediach społecznościowych. 

- Nie, to nie dezinformacja. To pokazanie, jak nieudolnie i nieskutecznie państwo radzi sobie z zagrożeniem - odpowiedzieli przedstawiciele OOPR. 

Ministerstwo rolnictwa: dezynfekcją nie są objęte wszystkie samochody

Jednak rolników bardziej niepokoi inna informacja ministerstwa rolnictwa, która ukazała się w niedzielę 13 kwietnia. Otóż okazuje się, że „szczegółową kontrolą i dezynfekcją nie są (i nie były) objęte samochody osobowe oraz pojazdy transportujące materiały niemające bezpośredniego związku z transmisją wirusa pryszczycy".

- Dla przykładu: jak wynika z raportów granicznych, przez przejście w Barwinku przejeżdża na dobę 1850 pojazdów ze Słowacji, z czego ¼ to transporty kamieni i materiałów wykorzystywanych do budowy trasy S19. Takie transporty nie podlegają kontroli i dezynfekcji, zatem wykorzystywanie tych przykładów w narracji o „nieszczelności granic” jest szkodliwą dezinformacją – tłumaczy ministerstwo rolnictwa i dodaje, że wszystkie tego typu działania mogą być analizowane przez wydział Policji do walki z cyberprzestępczością. 

Austria zamknęła 24 przejścia graniczne, Polska żadnego

Rolnicy się irytują, bo widzą, jak ochrona granic wygląda w innych krajach. Na przykład Austria zamknęła 24 przejścia graniczne. A w Polsce wszystkie przejścia na granicy południowej są otwarte. W sumie jest ich 120. W teorii zwierzęta i towary mają przejeżdżać tylko kilkoma specjalnie wyznaczonymi, ale kto w praktyce tego pilnuje?

- Ministerstwo twierdzi, że „nie wszystkie pojazdy podlegają kontroli i dezynfekcji”, bo tak przewidują przepisy. To przepisy, które sam minister stworzył. I co najważniejsze – w tym przypadku nie ma żadnych ograniczeń ze strony Unii Europejskiej. Minister mógł wprowadzić szersze środki bioasekuracyjne. To nie Unia narzuciła ograniczenia. To była świadoma decyzja ministra, by objąć obowiązkową dezynfekcją tylko niewielką część pojazdów – głównie te z żywymi zwierzętami i produktami pochodzenia zwierzęcego. A co z resztą? Auta osobowe, ciężarówki z nawozami, częściami zamiennymi czy sprzętem rolniczym – mogą wjeżdżać do kraju bez żadnej dezynfekcji – denerwują się rolnicy.

Ich zdaniem każdy samochód wjeżdżający do Polski z Czech czy Słowacji powinien przejeżdżać przez matę dezynfekcyjną. 

- Pryszczyca oczywiście zna rozporządzenie ministra i wybiera sobie tylko te pojazdy z listy do kontroli – ironizują rolnicy i dodają, że państwo nie działa jak tarcza, ale oczekuje, że to rolnik będzie pancernikiem.

Kamila Szałaj

image
EKSPERT O PRYSZCZYCY

Prof. Pejsak o pryszczycy: wirus wyjątkowo zjadliwy. Zagrożenie dla Polski ogromne

Warszawa
11°C
Przeważnie słonecznie
wi_00
śr.
wi_00
22°C
7°C
czw.
wi_00
21°C
6°C
pt.
wi_00
25°C
13°C
sob.
wi_00
22°C
11°C
niedz.
wi_00
17°C
6°C
29. kwiecień 2025 16:44