Włocławek dołącza do miast, w których rolnicy protestują
Na jutro, czyli na wtorek 18 kwietnia, zapowiedziano rolniczy protest we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie). Rolnicy będą zbierać się na alei Chopina w mieście i tam będą przez 24 godziny protestować. Organizator rolniczego protestu we Włocławku, czyli AGROunia zaprasza rolników nie tylko w ciągnikach, ale również pieszo, by pokazać niezadowolenie rolników z rządów tej władzy.
„Minister rolnictwa Telus kolejny raz nas oszukał. Według rozporządzenia zboże i inne produkty z Ukrainy nie powinny już wjeżdżać do Polski, a jesteśmy świadkami że cały czas wjeżdżają i są to ogromne ilości” – tłumaczą organizatorzy, którzy właśnie z tego powodu zdecydowali się protestować jutro.
Rolnicze protesty rozlewają się na coraz większy teren kraju. Rolnicy protestowali już w Gdańsku, Olsztynie, Zgorzelcu czy Szczekocinach.
Trwa protest w Szczecinie i Hrubieszowie
Najgłośniejsza i jak dotąd najbardziej liczna akcja protestacyjna rolników trwa Szczecinie. Został aprzedłużona do 21 maja. Protestują też rolnicy w Hrubieszowie. Tam pikieta rolników zapowiedziana została na cały tydzień, ale też ma byc przedłużona. Jest to 7-dniowy protest przeciwko importowi ukraińskiego zboża.
Rolnicy próbowali zablokować linię kolejową LHS, którą wjeżdżają produkty rolne z Ukrainy. Policja jednak uniemożliwiła im blokadę torów.
Rolnicy domagają się przywrócenia ceł na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy
Rolnicy, którzy są poszkodowani domagają się przede wszystkim przywrócenia cła na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy. Chodzi nie tylko o zboża, ale drób, mleko, owoce czy warzywa. Żądają także wytycznych dla europarlamentarzystów, by kanałami dyplomatycznymi działali na rzecz zniesienia zerowych stawek celnych.
Michał Czubak
Fot. Ł. Siara