Koniec protestu rolników w sejmie
Protest rolników w sejmie trwał od 9 maja br. W tym czasie członkowie organizacji „Orka” spali na sejmowym korytarzu, domagając się spotkania z premierem Donaldem Tuskiem. Szef rządu nie zgodził się jednak na rozmowę z rolnikami, dlatego ci zaostrzyli manifestację i rozpoczęli głodówkę. Wraz z upływem czasu konieczna okazała się interwencja lekarzy.
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, w środę 22 maja br. prezydent Andrzej Duda był obecny w sejmie, ponieważ szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawiał informacje na temat bezpieczeństwa. Po zakończonej konferencji prasowej prezydent zdecydował się na rozmowę z rolnikami, która w finale doprowadziła do zakończenia protestu.
W mediach krąży wiadomość o tym, że rolnicy zamierzają spotkać się ponownie z prezydentem, jednak jak wynika z informacji, do której dotarli dziennikarze portalu interia.pl, Kancelaria Prezydenta nie potwierdziła, że takie spotkanie się odbędzie.
Dlaczego rolnicy protestowali w sejmie?
Rolnicy zdecydowali się na protest w sejmie, ponieważ sytuacja w rolnictwie nadal jest trudna. O konkretnych powodach decyzji podjętej przez rolników rozmawialiśmy z przewodniczącym organizacji Mariuszem Borowiakiem, o czym więcej przeczytacie w artykule pt.: „Byli ministrowie rolnictwa śpią z rolnikami w Sejmie. Co dalej z głodówką Orki?
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: interia.pl, pap.pl