Rolnicy w Kancelarii Premiera. "Nieprawidłowości w KOWR przy obrocie ziemi"
Szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec spotkał się dziś w Warszawie z protestującymi rolnikami z woj. zachodniopomorskiego. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim nieprawidłowości w KOWR przy obrocie ziemią.
- Podczas czwartkowego szczytu z premierem Tuskiem poprosiliśmy ministra Grabca o spotkanie w sprawie KOWR-u. My rolnicy z powiatu gryfińskiego, myśliborskiego i pyrzyckiego już od 2 lat walczymy z ogromnymi nieprawidłowościami w KOWR przy obrocie ziemi. Chodzi nie tylko o oddział w Szczecinie, ale i o Centralę. Rolnicy wynajmowali prawników, którzy niezbicie wykazywali, że były duże uchybienia przy doprowadzaniu do zawarcia umów. I te uchybienia nadal są – wyjaśnia Roman Waszczyk, rzecznik prasowy rolników protestujących na S3, który także wziął udział w spotkaniu z ministrem Grabcem.
Rolnicy przygotują propozycję zmian kupna i dzierżawy ziemi z KOWR
Rolnicy uzgodnili z ministrem Grabcem, że przygotują mu propozycje zmian w przepisach dotyczących systemu rozdysponowania ziemi z zasobu własności rolnej Skarbu Państwa.
- Jest ogromny problem z działalnością KOWR, bo cały czas wykorzystywane są jakieś luki w prawie i nagina się to prawo. Sprawa niby się toczy, a jest zamiatana pod dywan. I to się dzieje nie tylko w KOWR, ale także w ministerstwie rolnictwa. Dlatego na prośbę ministra Grabca przygotujemy propozycję kompleksowych zmian – podkreśla rolnik.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że nieprawidłowości w KOWR stwierdził także NIK w 2023 roku. Zdaniem kontrolerów, na przestrzeni ostatnich lat aż 17 proc. gruntów oddano w poddzierżawę z naruszeniem przepisów. A w przypadku umów dzierżawy NIK stwierdził aż 3,5 tysiąca różnych błędów i uchybień.
Trudno wyrzucić cały Zielony Ład do kosza
Rolnicy w kancelarii Premiera poruszyli także temat Zielonego ładu. Tłumaczyli Grabcowi, dlaczego chcą całkowitego wyrzucenia tych wymogów.
- Minister poinformował nas, jak to wygląda z perspektywy rządu. Stwierdził, że ciężko jest po prostu jechać do Brukseli i powiedzieć KE, że wypowiadamy Zielony Ład. Rząd skłania się bardziej do modyfikacji poszczególnych zapisów – mówi Waszczyk.
Jak młodzi rolnicy mają spłacić kredyty i się rozwijać?
Rozmowa dotyczyła także braku perspektyw dla młodych rolników. Delegacja poinformowała ministra Grabca, że inwestycje w rozwój gospodarstw są bardzo kosztowne. A młodzi, którzy zaciągnęli ogromne kredyty nie mają pewności, czy je spłacą, skoro opłacalność produkcji mocno spadła.
- Młodzi rolnicy, którzy przejmują gospodarstwa, wykształcili się w tym kierunku i zainwestowali czują się teraz bardzo zagrożeni. Nie ma dla nich perspektyw, więc ten problem tez przedstawiliśmy ministrowi – zaznacza Waszczyk.
Rolnicy apelują o 1,5-proc. kredyty konsolidacyjne
Rolnicy zasygnalizowali także potrzebę uruchomienia kredytów konsolidacyjnych dla gospodarstw rolnych. Ich zdaniem powinny być udzielane na 20 lat z 1,5-proc. oprocentowaniem.
- To szczególnie ważne dla rolników, którzy są już zadłużeni, a banki odmawiają im kredytów – podkreśla Waszczyk.
Spotkanie rolników z szefem Kancelarii Premiera trwało ok. godzinę. Wzięli w nim udział przedstawiciele rolników protestujących na S3, m.in. Roman Waszczyk, Adam Walterowicz, przewodniczący Wojewódzkiego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych w Szczecinie i Władysław Serafin, szef Kółek i Organizacji Rolniczych.
Kamila Szałaj