Rolnicy w zespole suszowym. Wskazali błędy w aplikacji suszowej
28 maja w ministerstwie rolnictwa po raz pierwszy odbyło się spotkanie zespołu suszowego. W pracach udział wzięli m.in. rolnicy z Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników, a także przedstawiciele izb rolniczych. Podczas dyskusji poruszony został temat ubezpieczeń od suszy i wadliwej aplikacji suszowej, która błędnie wylicza straty w uprawach i na łąkach.
- Wykazaliśmy szereg błędów aplikacji suszowej, irracjonalnych błędów systemu ubezpieczeń od skutków suszy. Jeśli państwo nie jest w stanie zapewnić odpowiednich warunków ubezpieczeń, aby niwelować skutki suszy potrzebna jest pomoc w formie rekompensat - napisali uczestnicy w mediach społecznościowych po zakończeniu spotkania.
Rolnicy walczą o gminne komisje suszowe
Rolnicy zaapelowali też o pozostawienie gminnych komisji suszowych i zastosowania średniej arytmetycznej z wyników aplikacji i komisji.
- Chcemy również zmiany definicji suszy, aby zawierała m.in zapotrzebowanie wodne w zależności od faz rozwojowych i krytycznych - poinformowali.
Damian Murawiec z OOPR, z którym rozmawialiśmy kilka dni temu zaznaczył, że podczas prac w ministerialnym zespole suszowym rolnicy chcą wskazać konkretne przypadki błędnych wyliczeń aplikacji suszowej.
Rolniczy okrągły stół z Siekierskim i Hołownią
Temat suszy będzie poruszony także 29 maja podczas rolniczego okrągłego stołu. W spotkaniu wezmą udział minister rolnictwa Czesław Siekierski, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz przedstawiciele organizacji rolniczych.
– Jest to dalszy etap rozmów. Z resortem rolnictwa rozmawiamy już od dłuższego czasu i okrągły stół jest kontynuacją tych spotkań – mówi nam jeden z rolników, który weźmie udział w obradach.
Rozmowy przy okrągłym stole mają dotyczyć także utworzenia innych zespołów roboczych przy ministerstwie rolnictwa w temacie ochrony rynku wspólnotowego, nowego Zielonego Ładu, chowu i hodowli zwierząt oraz wsparcia i rekompensat.
– Takie zespoły mają powstać w czerwcu. Chcemy w nich uczestniczyć, by w ten sposób mieć realny wpływ na tworzone przepisy i politykę rolną – zaznaczają rolnicy.
Kamila Szałaj