Protest rolników w Medyce zawieszony, oczekiwania nie
Rolnicy z Podkarpackiej Oszukanej Wsi, którzy 23 i 24 listopada protestowali w Medyce, dostali odpowiedź z Ministerstwa Rolnictwa. W oczekiwaniu na nią zawiesili protest. Jednak odpowiedź nie spełnia ich oczekiwań.
- To wyliczenie spraw do załatwienia, ale bez konkretów – mówi Roman Kondrów, lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi. – Nie wynika z tej informacji co, kiedy i w jaki sposób miałoby zostać zrealizowane.
Co dalej w tej sytuacji?
Spotkanie rolników z ministrem rolnictwa na początku stycznia w Warszawie?
– Rozmawiamy z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim, aby na początku stycznia w Warszawie odbyły się negocjacje – mówi Roman Kondrów.
– W Warszawie, bo urzędnicy z ministerstwa czy agencji rządowych odpowiedzialni za poszczególne sprawy są obecni na miejscu, łatwiej więc będzie wypracować ustalenia i podpisać porozumienie z konkretami. Bo o konkretne rozwiązania nam chodzi – kontynuuje.
Lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi uważa, że rozmowy powinny się odbyć w szerszym gronie, podobnym do tego, którego uczestnicy rozmawiali w marcu z premierem Donaldem Tuskiem.
– Najlepiej byłoby, gdyby każde województwo miało swoją reprezentację. Konsultuję się już w tej sprawie z rolnikami.
Postulaty rolników: Mercosur, ustawa łańcuchowa, aplikacja suszowa
Rolnicy zawiesili protest w Medyce, po tym jak 24 listopada przyjechał do nich minister Czesław Siekierski i rozmawiał z nimi w Starzawie (woj. podkarpackie).
Rolnicy oczekują przede wszystkim zablokowania umowy UE i Mercosur. Ich postulaty dotyczą także m.in. definicji rolnika aktywnego, ustawy łańcuchowej czy aplikacji suszowej.