Rolniczy protest we Wrocławiu
15 lutego, na ulicach Wrocławia miał miejsce kolejny rolników, którzy postanowili wyrazić swoje niezadowolenie z aktualnej sytuacji w branży rolniczej. Do miasta zjechało się kilkaset ciągników rolniczych, powodując znaczne utrudnienia w ruchu. Protestujący zebrali się przed siedzibą Przedstawicielstwa Regionalnego Komisji Europejskiej.
Tam ogłosili swoje postulaty.
- odstąpienie od Europejskiego Zielonego Ładu i Nowej Wspólnej Polityka Rolnej;
- zakaz wprowadzenia na rynki polski i UE produktów rolnych wytwarzanych w sposób niezgodny z obowiązującymi dyrektywami UE.;
- rozbudowa infrastruktury portowej i magistrali kolejowej w celu poprawy logistyki związanej z eksportem ich produktów rolnych;
- ograniczenie biurokracji i uproszczenie prawa w rolnictwie;
- ułatwienie prowadzenia inwestycji rolniczych na terenach wiejskich;
- zwiększenie limitu pomocy de minimis do 50 tysięcy Euro.
Organizator rozwiązał zgromadzenie przed czasem
Chociaż rolniczy protest miał trwać do godziny 14, tak się nie stało. Pikieta strajkujących została rozwiązana przez organizatora zgromadzenia. Policja nawołuje do opuszczenia miejsca protestu, który w tym momencie stanowi nielegalne zgromadzenie.
Rozwiązanie protestu ma najprawdopodobniej związek z sytuacjami, do których dochodziło podczas manifestacji. Niektórzy protestujący zaopatrzeni byli w petardy, świece dymne i jajka, którymi obrzucono siedzibę KE we Wrocławiu.
Michał Czubak
fot. SM Wrocław