Michał Kołodziejczak wystartuje z list KO
Sensacyjna wiadomość. Michał Kołodziejczak, szef AGROunii w najbliższych wyborach parlamentarnych wystartuje z list KO, największego ugrupowania opozycyjnego. Taką decyzję ogłosił Donald Tusk podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej.
- Chciałbym z wielką satysfakcją poprosić na scenę tych, którzy uznali te same priorytety za własne i z którymi pójdziemy na ten bardzo poważny bój o przyszłość Polski. Podjęliśmy decyzję o starcie w tej kampanii na listach wspólnie z innymi środowiskami. Poproszę na scenę Michała Kołodziejczaka z AGROunii. Mam wyjątkową satysfakcję, że są tacy ludzie o różnych rodowodach, o różnej drodze życia. Nie wahaliśmy się ani chwili - powiedział w środę rano Tusk.
Kołodziejczak: AGROunia pozostaje AGROunią
Michał Kołodziejczak przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż „ten projekt jest nieszablonowy”.
- To nie jest dla mnie łatwa decyzja, ale ja nigdy nie podejmuję łatwych decyzji. One są trudne. Zdaję sobie sprawę z tego, o jaką stawkę gramy. Chcę podziękować i wam, i ludziom z Agrounii. Oni zbudowali jedną, wielką wspólnotę serc, głów i walki. Wygramy z PiS-em. Ja wam to obiecuję. Zrobię wszystko, żeby tak było - mówił podczas Rady Kołodziejczak.
„Decyzja o kandydowaniu z list KO to jest stan wyższej konieczności”
Na Twitterze napisał natomiast, że decyzja o kandydowaniu z list KO „to jest stan wyższej konieczności”.
- Zrobimy wszystko, by odbić wieś PiS-owi. Nie tylko wieś - napisał lider AGROunii. Dodał, że „zaczyna się nowa, nieszablonowa akcja, bo w Polsce trzeba zmian, zbyt dużo spraw w Polsce jest do zrobienia".
- Polska będzie silna i suwerenna jedynie siłą i suwerennością wszystkich swoich obywateli, wszystkich wolnych Polaków. AGROunia pozostaje AGROunią - podsumował.
Ekspert o decyzji AGROunii: to taktyczny ruch
- Dla mnie start Michała Kołodziejczaka z listy Koalicji Obywatelskiej nie jest zaskoczeniem - komentuje w rozmowie z Onetem prof. Radosław Markowski.
Politolog ocenia, że jest to "bardzo skuteczny, taktyczny ruch".
Od dawna w publicznych wypowiedziach namawiałem Koalicję Obywatelską, by wspierać Agrounię w walce z PiS-em na wsi. To jest dziś jedyna partia, która odbiera zwolenników PiS-owi na wsi. To bardzo skuteczny, taktyczny ruch ze strony KO, który ma przynieść może 1-2 punkty procentowe - wyjaśnia prof. Markowski.