Wielki protest rolników w Polsce. Gdzie będą blokować drogi i granice?
9 lutego rozpocznie się 30-dniowy protest rolników. Będą blokowane granice, drogi i autostrady we wszystkich województwach.
Gdzie dokładnie będą protesty? Tego można dowiedzieć się z aktualizowanej wciąż mapy protestów. Jedyną i oficjalną wersję mapy tworzy Instytut Gospodarki Rolnej. Możesz obejrzeć ją poniżej. Na ten moment zgłoszono 150 protestów.
- Mapę protestów na dzień 9.02.2024 tworzy tylko i wyłącznie Instytut Gospodarki Rolnej. Mapa musi być zabezpieczona odpowiednim serwerem, by nie znikła - tłumaczy Solidarność.
Działacze proszą więc, by zgłoszenia o proteście przesyłać na e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. do pani Moniki Przeworskiej. Zaznaczają, że konto Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. pojawiające się w sieci i tworzące mapę na początku, nie posiada serwera, dlatego podjęto decyzję o przeniesieniu i tworzeniu mapy przez Instytut.
Dlaczego rolnicy protestują?
Jednym z powodów protestu jest decyzja KE o przedłużeniu bezcłowego handlu towarami rolnymi z Ukrainą do czerwca 2025 roku.
- Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli ws. handlu z Ukrainą z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia - tłumaczy NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.
Rolnicy zaznaczają, też że "bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji KE w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy" nie pozostawiają im wyboru.
Organizatorzy protestów podnoszą także postulat odstąpienia od wymogów Zielonego Ładu. W ich ocenie pro środowiskowa polityka Brukseli utrudnia im prowadzenie gospodarstw i produkcję żywności. Domagają się też działań rządu poprawiających ich sytuację.
- Nie ma zgody na wdrażanie „Europejskiego Zielonego Ładu”, unijnej strategii „od pola do stołu” i Wspólnej Polityki Rolnej UE w proponowanym kształcie. Rząd Polski musi mieć jasny plan dla produkcji rolnej, opłacalności produkcji, odbudowy polskiego przetwórstwa i polskiego handlu. O to będziemy walczyć aż do skutku - czytamy w komunikacie rolniczej Solidarności.
Kamila Szałaj