Jak poinformował niemiecki portal TopAgrar.com, holenderscy rolnicy przestają radzić sobie z utrzymywaniem gospodarstw zajmujących się hodowlą bydła mlecznego i trzody chlewnej. Prognozy Holenderskiego Stowarzyszenia Agentów i Rzeczoznawców Nieruchomości (NVM) wskazują na to, że średnia wartość gospodarstw mlecznych w Holandii spadła o 500 tys. €. W roku 2022 średnia cena kompletnych gospodarstw mlecznych wynosiła 3,5 mln €, natomiast w I pół. roku 2023 było to już tylko ok. 3 mln €.
Dlaczego holenderscy rolnicy sprzedają gospodarstwa?
O kryzysie w holenderskim rolnictwie świadczy poziom sprzedaży gospodarstw, który jest wysoki. Tylko w roku 2022 aż 60 gospodarstw mlecznych zmieniło właściciela, a w latach 2020-2021 po ponad 70 i wiele wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości liczby te będą wzrastać.
Jednym z głównych powodów upadku gospodarstw mlecznych w Holandii są bez wątpienia niskie ceny mleka w roku 2023. Jak się okazuje, wielu rolników podejmuje decyzję o likwidacji gospodarstw w związku z tym, że część z nich znajduje się w pobliżu rezerwatów przyrody i emituje zbyt wysoką ilość azotu i musi zastosować się do planów rządu w Hadze, o których pisaliśmy w artykułach pt. „Holandia zapłaci rolnikom FORTUNĘ za likwidację gospodarstw” i „25 tys. rolników protestowało w Hadze. „Rząd wymyślił kłamstwo, aby okraść rolników z ziemi". Poza tym rolników nie stać na podejmowanie inwestycji, ponieważ stopy procentowe są zbyt wysokie, a banki zaostrzają warunki udzielania kredytów.
Co dalej z produkcją mleka w Holandii i jak wygląda sytuacja trzody chlewnej?
Producenci mleka z Holandii, którzy chcą dalej trudnić się tą pracą, zamierzają przenieść swoje produkcje do innych, mniej wrażliwych na azot części kraju lub nawet za granicę.
Jak się okazuje, w produkcji trzody chlewnej wcale nie jest lepiej. W ich przypadku NVM również zakłada rychłą likwidację gospodarstwa. Pomimo faktu, że początek roku 2023 okazał się dobry dla producentów świń pod względem wzrastających cen i obniżających się kosztów paszy, zdaniem ekspertów, liczba chlewni będzie spadać. Ma to wynikać z faktu, że wielu rolników czekało na jasne przepisy dotyczące zamknięcia działalności, co obniżało liczbę firm sprzedanych i oczekujących na sprzedaż. Jak wskazują analitycy, od roku 2019 do 2022 sprzedaż spółek zajmujących się trzodą chlewną malała, po to by od lipca 2023 r. rolnicy otrzymali możliwość rejestracji w krajowym programie porzucania gospodarstw rolnych w celu ograniczenia emisji azotu, co ma przełożyć się na pojawienie się większej liczby gospodarstw trzody chlewnej na sprzedaż.
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: TopAgrar.com