KE przyspiesza negocjacje w sprawie zawarcia umowy z Mercosur. Chce ją podpisać już w listopadzie na szczycie G20, mimo sprzeciwu niektórych krajów UE. Dla branży rolnej jest to ogromne zagrożenie, bo otwiera szerokie możliwości importu produktów rolnych z Brazylii, Argentyny, Urugwaju i z Paragwaju. Wiadomo, że towary te nie spełniają surowych unijnych standardów, więc są dużo tańsze. Unijni rolnicy mogą więc stracić konkurencyjność.
- Jako Polska na tej umowie nic nie zyskujemy oprócz mglistych obietnic rozwoju eksportu. Jedno jest pewne, że będzie to cios dla polskiego i europejskiego rolnictwa szczególnie dla sektora wołowiny i drobiu oraz zaprzeczenie polityce klimatycznej uprawianej przez Brukselę – ocenia Jacek Zarzecki z Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny.
Bruksela próbuje uspokoić rolników "funduszem kompensacyjnym”
W związku z obawami rolników, Bruksela wymyśliła, że stworzy „fundusz kompensacyjny”, który będzie rekompensował im negatywne skutki umowy UE-Mercosur. Ale ewentualne odszkodowania i tak nie przekonują rolników. Ich zdaniem to zwykłe mydlenie oczu i "fake‘owe" rozwiązanie.
- Można to postrzegać jedynie jako prowokację. Ten pomysł to "fake‘owe" rozwiązanie, a nie prawdziwa pomoc. Nie rozwiązuje ono kluczowych problemów, dotyczących wpływu umowy na wrażliwe sektory rolne. Nie rozwiązuje też kwestii różnic w standardach produkcji – ocenia Copa-Cogeca, europejska organizacja zrzeszająca rolnicze związki zawodowe i organizacje spółdzielcze.
Umowa UE-Mercosur: rolnicy chcą warunków lustrzanych.
Copa-Cogeca podkreśla, że umowa UE-Mercosur ułatwiłaby import produktów rolno-spożywczych na rynek europejski. Towary te są niestety dalekie od standardów narzuconych unijnym rolnikom, którzy muszą przestrzegać wyśrubowanych i kosztownych wymogów w zakresie ochrony roślin czy dobrostanu zwierząt.
Zarzecki zaznacza, że unijni rolnicy nie boją się konkurować z produktami rolnymi z innych krajów. Ale chcą grać według równych zasad.
- Żądamy od KE równych zasad tzw. warunków lustrzanych. Chcą sprzedawać na nasz rynek? Niech produkują zgodnie z naszymi normami środowiska, dobrostanu z zastosowaniem tych samych środków i metod - podkreśla Zarzecki.
KE mami i próbuje przekupić rolników odszkodowaniami
W ocenie unijnych organizacji, KE zamiast mamić rolników funduszem kompensacyjnym, powinna zająć się wnioskami o handlu produktami rolno-spożywczymi zawartymi w sprawozdaniu na temat strategicznego dialogu o przyszłości rolnictwa UE. Sprawozdanie podkreśla potrzebę „przeprowadzenia przez KE kompleksowego przeglądu jej strategii negocjacyjnych”.
Kamila Szałaj