Protesty rolników w Niemczech
Od 14 grudnia br. w Niemczech trwają protesty rolników wywołane decyzją rządu w sprawie obniżenia dopłat do oleju napędowego i zniesienia ulg podatkowych od maszyn rolniczych. Jak informuje niemiecki Top Agrar, coraz więcej polityków zaczyna zastanawiać się nad tym, czy wprowadzenie takich rozwiązań jest w ogóle możliwe.
Wewnętrzne spory o dopłaty do oleju napędowego
Niemieccy rolnicy zgromadzili się w Berlinie przed Bramą Brandenburską, by zamanifestować swój sprzeciw wobec decyzji, które zostały podjęte przez Socjaldemokratyczną Partię Niemiec (SPD). Jak się jednak okazuje, nie wszyscy członkowie owego ugrupowania chcą poprzeć decyzję o obniżeniu stawek dopłat i podwyższeniu podatku od maszyn rolniczych. Rzeczniczka ds. rolnictwa socjaldemokratów Susanne Mittag sprzeciwiła się pomysłowi kanclerza Niemiec, Olafa Scholza. Swój sprzeciw miał wyrazić nawet Cem Ӧzdemir z partii Zielonych, który uważa, że nie uczestniczył w podejmowaniu decyzji i zapowiedział swój przyjazd do rolników protestujących w Berlinie.
Martin Hofstetter: Rolnicy osiągnęli rekordowe zyski
Za obniżeniem dopłat do oleju napędowego i zniesieniem ulgi podatkowej opowiedział się ekspert ds. rolnictwa z niemieckiej organizacji Greenpeace, który uważa, że rolnicy otrzymywali dotychczas nieproporcjonalnie wysokie dopłaty. Zdaniem Hofstettera, rolnicy również powinni się przyłączyć do osiągania stawianych przed państwem celów klimatycznych i zacząć stosować systemy napędowe przyjazne dla klimatu. Działacz uważa również, że obniżenie dopłat do oleju napędowego i podwyższenie stawek podatku od maszyn rolniczych nie przełoży się na kryzys w rolnictwie.
Tysiące rolników na ulicach Berlina
Jak podaje radio rbb24.de, 18 grudnia br. setki rolników przyjechało do Berlina protestować przeciwko polityce SDP. Farmerzy zablokowali stolicę ok. 1 000 ciągników, co stanowi maksymalną, dopuszczalną ilość maszyn, które mogą być obecne na proteście.
380 policjantów pilnuje rolników w Niemczech
Jak poinformowała niemiecka policja, rolnicy dotarli do centrum miasta ok. godz. 11.00. Przed Bramą Brandenburską stanęło ok. 3 tys. protestujących, a droga prowadząca z Großer Stern do Bramy Brandenburskiej została zablokowana.
Protest rolników w Hamburgu
Okazuje się, że niemieccy rolnicy zdecydowali się również na zorganizowanie protestu bez zgłoszenia. Jak podają lokalne media, farmerzy zablokowali ulice Hamburga z tego samego powodu, z którego trwają demonstracje w Berlinie.
Dlaczego niemiecki rząd chce znieść ulgi podatkowe i obniżyć dopłaty?
Planowane przez niemiecki rząd zniesienie dopłat do oleju napędowego w rolnictwie i zwolnienia z podatku od pojazdów rolniczych ma przełożyć się na skonsolidowanie budżetu rządu federalnego. Jak podają źródła, zniesienie ulgi podatkowej od pojazdów silnikowych wykorzystywanych w rolnictwie i leśnictwie ma przynieść Federalnemu Ministerstwu Finansów 480 mln euro rocznie. Niemieccy rolnicy podkreślają jednak, że dla rolników oznacza to wycofanie z rolnictwa 1 mld euro. Farmerzy zapowiadają, że jeśli rząd nie odstąpi od swoich pomysłów, w styczniu odbędą się kolejne protesty.
Więcej na temat protestów rolników w Niemczech przeczytasz w artykule: Fala protestów rolników w Niemczech. Rząd likwiduje dopłaty do paliwa
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: Top Agrar.com, rbb24.de