Hiszpańscy rolnicy rozsypali zboże pod urzędem. "Nawozy kosztują 450 euro za tonę, a zboże 210 euro"
Około 100 rolników z Sorii, miasta w północno-środkowej Hiszpanii, wzięło udział w proteście zorganizowanym przez organizacje rolnicze Asaja, COAG i UPA. Pod miejscowy oddział ministerstwa rolnictwa przynieśli worki ze zbożem i je rozsypali. Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na bardzo niskie ceny zbóż. Mówią, że sytuacja na wsi jest tragiczna. Jeśli ceny skupu nie wzrosną, będą zmuszeni do likwidacji gospodarstw. W tej chwili wiele towarowych gospodarstw w regionie jest całkowicie nierentownych.
- Jesteśmy w okresie siewu i nie wiemy, co robić, ponieważ notujemy duże straty na zbożu. Nawozy kosztują około 450 euro za tonę, a cena zboża to 210 euro. To jest niemożliwe. Jakbym nic nie zasiał, przynajmniej nie straciłbym pieniędzy – mówi José María Sanz z UPASoria, cytowany przez heraldodiariodesoria.es.
40 tys. hektarów zboża mniej
Sanz wspomina, że w regionie w ostatnim sezonie obsiano 40 000 hektarów zbóż mniej.
- Ten prawie jedna czwarta całego regionu w prowincji. Jeśli problem rentowności nie zostanie rozwiązany, doprowadzi to całkowitego zaniku upraw – zaznacza.
Rolnicy apelują o pilne zaliczki dopłat bezpośrednich
Rolnicy nie tylko potępili tragiczną sytuację cenową na rynku zbóż, ale zażądali też podjęcia pilnych działań pomocowych przez rząd. Domagają się m.in. wypłaty 70 proc. zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich w październiku, „aby gospodarstwa miały płynność finansową niezbędną kampanii zasiewów”.
Hiszpańscy rolnicy za cłami na zboże z Ukrainy
Rolnicy żądali też przywrócenia ceł na zboże z Ukrainy. Zdaniem koordynatora COAG Soria, Alfredo Cabrerizo, ponad 70 proc. ukraińskiej produkcji przyjechało w tym roku do Hiszpanii i nim trafiło na rynki innych państw spowodowało spadek krajowych cen skupu.
Także wczoraj w porcie Santander rolnicy zorganizowali manifest przeciwko ukraińskiemu zbożu. Pisaliśmy o tym w poniższym artykule:
"Wieś ma więcej problemów niż w marcu"
Również w Badajoz (miasto w zachodniej Hiszpanii) na targach rolniczych rolnicy protestowali przeciwko ministrowi rolnictwa. Domagali się jak najszybszej wypłaty dopłat bezpośrednich i szczepień zwierząt na chorobę niebieskiego języka.
- Wieś ma więcej problemów niż w marcu, kiedy były protesty w wielu krajach - mówił organizator strajku Juan Metidieri z APAG Extremadura ASAJA, cytowany przez agropopular.com.
Kamila Szałaj