Niemieccy rolnicy znów ruszyli na Berlin
Jak poinformował niemiecki portal taggeschau.de, niemieccy rolnicy znów ruszyli na Berlin. 26 stycznia br. do stolicy Niemiec wjechało 250 traktorów, którymi podróżowało ok. 300 rolników. Farmerzy zgromadzili się przed siedzibą Koalicji SPD, FDP i Zielonych, a powodem ich niezadowolenia był nierozwiązany spór o likwidację dopłat do paliwa. Bundestag zaplanował głosowanie w tej sprawie na przyszły tydzień.
Niemieccy związkowcy weszli do siedziby Koalicji SPD, FDP i Zielonych
Z informacji opublikowanych przez niemiecki Top Agrar wynika, że protestujący Niemcy weszli dziś do siedziby Koalicji SPD, FDP i Zielonych, by przekazać im swoje postulaty. Niestety, rolnicy nie spotkali się tam z rządzącymi, a petycję odebrał od nich portier. Jak podaje portal, na kartce znajdowały się następujące postulaty:
- utrzymanie dopłat do paliwa dopóki nie zostaną wprowadzone alternatywne rozwiązania,
- utrzymanie zwolnień z podatków od pojazdów mechanicznych, rolniczych i leśnych,
- zawieszenie regulacji krajowych wykraczających poza prawo Unii Europejskiej ze względu na równą konkurencję lub ich likwidacja,
- ograniczenie nadmiernej biurokracji i wprowadzenie kwot wolnych od podatku,
- wdrożenie ustawy o organizacji dostaw w łańcuchu rolniczych zgodnie z prawem europejskim i ich właściwe monitorowanie.
Niemcy zablokowali mosty autostradowe w Dolnej Saksonii i rozpalili ogniska czuwania
Rolnicy z Dolnej Saksonii stanęli dziś na mostach autostradowych rozświetlonymi ciągnikami, blokując przejazd pojazdów poruszających się drogami A1, A2, A7, A20 i wielu innych.
Stowarzyszenie rolników z Meklemburgii-Pomorza Przedniego rozpaliło ogniska czuwania w Rostocku, a w Magdeburgu Stowarzyszenie Rolników Saksonii odpowiadało za centralne miejsce czuwania. Do akcji wezwali cały region i pozostałych rolników z Niemiec.
Strażak zapłaci karę, bo pomachał do protestujących rolników
Niemcy zapowiadają kontynuację protestów w weekend i w kolejnym tygodniu. Planują blokady bram wjazdowych do miast, najazd na lotnisko, palenie ognisk itp. Aktualnie kontrowersje wzbudza kara nałożona na strażaka, który pomachał do przejeżdżających traktorów i w związku z tym otrzymał karę dyscyplinarną. Jak donosi „Berliner Zeitung”, Administracja Spraw Wewnętrznych na czele z senator Iris Spranger (SPD) chce wszcząć przeciwko mężczyźnie postępowanie karne, wywierając jednocześnie presję na kierownictwo straży pożarnej. Strażak może liczyć na duże poparcie ze strony kolegów i mieszkańców Niemiec, którzy zapowiadają wyjście na ulicę w przypadku wydania wyroku wobec niego.
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: taggeschau.de, Top Agrar.com
