O sytuacji, w której znaleźli się holenderscy rolnicy, pisaliśmy już wielokrotnie. Na początku, pomimo proponowanych przez holenderskich rząd imponujących rekompensat, gospodarze stawiali opór. Jeszcze w marcu, w Hadze, miał miejsce potężny protest rolników, którzy zarzucali rządzącym kłamstwo w celu okradzenia ich z ziemi, o czym pisaliśmy w artykule pt. „25 tys. rolników protestowało w Hadze. "Rząd wymyślił kłamstwo, aby okraść rolników z ziemi". Teraz portal Euronews.com poinformował, że setki holenderskich rolników deklaruje zamknięcie swoich gospodarstw, a Unia Europejska zatwierdziła program, z którego 1,5 miliarda euro zostanie przeznaczone na wykupowanie rolników i redukcję emisji azotu.
Holenderskie gospodarstwa zostaną wykupione przez rząd
Sprawa redukcji ładunku azotu dotyczy rolników zajmujących się hodowlą zwierząt, takich jak krowy, świnie i drób. Do nowego programu rządowego dotyczącego wykupów zgłosiło się ponad 750 hodowców. Biorąc pod uwagę fakt, jak szybko wielu rolników zdecydowało się na likwidację swoich miejsc pracy, do końca roku może być ich nawet 1000. Jest to szczególnie zadziwiające, zważywszy na fakt, że program nie został jeszcze wdrożony w życie.
Likwidacja gospodarstw hodowlanych w Holandii
Jak się okazuje, proces likwidacji gospodarstw hodowlanych w Holandii powoli zaczyna postępować. Pomimo trwających od roku 2019 protestów, tylko w br. na likwidację gospodarstw likwidowanych w okolicach rezerwatów przyrody przeznaczono 1,5 mld przy jednoczesnym założeniu, że do zamknięcia zakwalifikuje się ich ok. 3 000. Głównym celem likwidacji hodowli jest założenie ustępującej koalicji rządzącej, która do roku 2030 chce zredukować emisję gazów cieplarnianych, głównie tlenków azotu i amoniaku, o 50% w całym kraju.
Dlaczego Holandia chce zamykać gospodarstwa?
Jak informuje Euronews.com, pomimo tego, że Holandia nie jest dużym państwem, to znajduje się na drugim miejscu listy największych eksporterów produktów rolnych na świecie i wyprzedza ją tylko USA. Z danych holenderskiego GUS-u wynika, że holenderski eksport produktów rolnych w roku 2022 był równy 122,3 mld euro. Intensywny rozwój produkcji rolnej doprowadził do drastycznego wzrostu stężenia dwutlenku węgla na terenie tego państwa. Stężenie CO2 w Holandii przekroczyło już dopuszczalne w UE normy. Tak wysoki poziom dwutlenku węgla ma niekorzystny wpływ na zmiany klimatyczne, które mogą oddziaływać szkodliwe na różnorodność biologiczną.
Jak rząd próbował ograniczyć emisję CO2 przed nakazem likwidacji?
Wcześniejsze propozycje rządu dotyczące zmniejszenia emisji azotu zakładały:
- zmniejszenie pogłowia zwierząt gospodarskich o 1/3.
Najnowsza strategia zakłada wykupowanie gospodarstw i wstrzymywanie ich pracy, a na takie działanie UE wyraziła zgodę już w maju.
– Programy poprawią warunki środowiskowe na tych obszarach oraz będą promować bardziej zrównoważoną i przyjazną dla środowiska produkcję w sektorze hodowli zwierząt, bez nadmiernego zakłócania konkurencji – stwierdziła Margrethe Vestager, wiceprezes wykonawczy odpowiedzialna za politykę konkurencji, w oświadczeniu zatwierdzającym pomoc.
Co rolnicy sądzą o programie wykupów gospodarstw w Holandii?
Rolnicy, choć powoli dobrowolnie decydują się na likwidację gospodarstw, nie poddają się bez walki. Organizacja rolnicza LTO w rozmowie z Euronews.com jednoznacznie stwierdziła, że projekty wykupu muszą w rzeczywisty sposób zapewniać rolnikom możliwości odpowiedniego zakończenia działalności. Ponadto LTO zaproponowało wprowadzenie tzw. programów przejściowych, umożliwiających rolnikom redukcję emisji azotu inaczej niż likwidując gospodarstwo tj. za pośrednictwem innowacji technicznych lub przejścia na inną działalność rolniczą.
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: Euronew.com