Postulatów było dużo więcej, rolnicy nie chcieli obietnic, ale konkretów. Był kryzys, duże napięcie. To dotyczyło i dotyczy całego łańcucha żywnościowego: rolników, przetwórców żywności, stowarzyszeń, firm zaopatrujących rolnictwo w środki produkcji. Emocje opadły, ale wiele problemów pozostało. Czy rolnictwo zrównoważone i bezpieczeństwo żywnościowe jest priorytetem nowej KE i czy będzie też priorytetem polskiej prezydencji od 1 stycznia 2025 r.?
Przyszłość polskiego rolnictwa
Co się wydarzyło, a co nas czeka? To pytanie było tematem debaty zorganizowanej 29 października br. przez firmę BASF Polska. Co nas czeka, co czeka rolników? Tego na 100% nie wiemy. Wiemy natomiast to, co działo się w ostatnich latach, jakie regulacje unijne wprowadzono, jakie porzucono, jakie zaplanowano.
Fakty są takie:
- W 2020 r. zaproponowano projekt uregulowania zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin, a w czerwcu tego roku KE zaproponowała projekt rozporządzenia SUR, który zakładał ograniczenie stosowania środków ochrony roślin o 50% do 2030 r.
- 22 listopada 2023 r. Parlament Europejski odrzucił ten wniosek Komisji Europejskiej.
- 25 stycznia 2024 r. Ursula von der Leyen zainicjowała strategiczny dialog na temat przyszłości rolnictwa UE – nowe forum, które ma kształtować wspólną wizję przyszłości rolnictwa i systemu żywnościowego w UE.
- 6 lutego 2024 r. przewodnicząca KE Ursula von der Leyen podczas debaty w Europarlamencie zaproponowała, aby Komisja wycofała wniosek w sprawie SUR.
Prezydencja Polski w UE a rolnictwo
Od 1 stycznia 2025 roku po raz kolejny prezydencję w Radzie UE sprawować będzie Polska.
Wiosną 2025 r. nowa KE przedstawi nową wizję europejskiego rolnictwa.
Nadal toczy się dyskusja nad niezwykle ważnym rozporządzeniem w sprawie odmian roślin uzyskiwanych za pomocą nowych technik genomowych oraz pochodzącej z tych roślin żywności i pasz – tzw. NGT. Nowe techniki genomowe to potężne narzędzie, które może wprowadzić innowacje i rozwój. Wykorzystując te techniki można wyhodować odmiany wydajniejsze, oporne na patogeny i odporne na suszę, o cechach pożądanych przez rolników i znacznie szybciej. Również w rozwiązaniu problemów wynikających z wycofywania z rynku substancji czynnych środków ochrony roślin, przynajmniej częściowo, mogą pomóc nowe techniki genomowe w hodowli roślin.
Sektor rolny może wzmocnić i zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe UE rozsądnie realizowana koncepcja rolnictwa zrównoważonego i węglowego. Zrównoważenie jest w pewnym sensie złotym środkiem pozwalającym regenerować gleby, wody i inne zasoby środowiska. Taki zrównoważony system może powstrzymać katastrofę klimatyczną przy zachowaniu opłacalności produkcji rolniczej i jej akceptacji społecznej. Jednak do realizacji takich celów i wdrożenia rolnictwa zrównoważonego potrzebne są zachęty finansowe, wdrożenie innowacji i rolnictwa precyzyjnego a przede wszystkim reforma Wspólnej Polityki Rolnej.
Wykorzystanie dronów do zabiegów ochrony roślin
Legislacja np. w kontekście redukcji zużycia środków ochrony roślin nie uwzględniała zróżnicowania rolnictwa poszczególnych krajów członkowskich. Nie wszystkie cele są realne, realizacji wielu z nich przeszkadzają regulacje, a czasami ich brak. Ot chociażby adiuwanty, o których niedawno pisaliśmy. Skutecznie pomogłyby zredukować zużycie środków ochrony roślin, ale w Polsce rynek adiuwantów nie jest uregulowany.
Drugi przykład to wykorzystanie dronów do zabiegów ochrony roślin. Świat korzysta z tej technologii, która pozwala ochronić hektar zaledwie kilkoma litrami cieczy roboczej i punktowo, tam gdzie trzeba redukcji środków ochrony roślin. W UE wykorzystanie dronów do zabiegów ochrony jest na etapie tworzenia prawa, dyskusji i potencjalnych badań tej technologii. Póki co powstał tzw. protokół testowania dronów w taki sposób, aby mogły one spełniać kryteria bezpieczeństwa sprzętu do stosowania środków ochrony roślin w Europie. Po co taki standard europejski? Może warto szybciej przyjąć standardy światowe stawiane dronom rolniczym.
Bezpieczeństwo żywnościowe priorytetem podczas prezydencji Polski w UE
Głos w debacie zabrał Sebastian Żwan, przedstawiciel Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE. Jak mówił – bezpieczeństwo żywnościowe ma wiele wymiarów, z gwarancjami dla europejskiego rolnika i będzie jednym z priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE od 1 stycznia 2025 r. Polska będzie musiała także poprowadzić europejską dyskusję na temat potencjalnego przyszłego członkostwa Ukrainy w UE. Jak podkreślał prelegent, polską strategię prezydencji poznamy w połowie grudnia br.
Livio Tedeschi – president Agricultural Solutions w BASF SE zwrócił uwagę na globalne wyzwania rolnictwa i zmiany priorytetów rolnictwa za oceanem. Komisja Europejska musi to wziąć poważnie pod uwagę. Za przykład podał Brazylię, która obecnie przedstawia wizję przyszłego rolnictwa skoncentrowaną na wysokiej produktywności w zgodzie z ochroną środowiska. Zdaniem prelegenta, to wydaje się bardziej zaawansowana strategia niż ta w Europie. Jak osobiście przyznał Livio Tedeschi, długie dyskusje i gorące debaty trwające dwa lata po ogłoszeniu strategii „od pola do stołu” były czasem straconym. Mówiono o ochronie środowiska, ale zabrakło konkretów na temat produktywności europejskiego rolnictwa. Jeżeli produktywność rolnictwa w UE obniży się, stracimy konkurencyjność i będziemy importować żywność.
– Cokolwiek robimy w BASF, robimy to z myślą o rolnikach, bo rolnik wykonuje najważniejszą pracę na ziemi – mówi Livio Tedeschi. – Rolnicy zawsze myślą o kolejnych pokoleniach ich następców. Zachowują dla nich żyzność gleb i ta świadomość, że rolnicy są strażnikami jakości i żyzności gleb wymaga szacunku. W tym duchu poszanowania powinny być tworzone strategie UE dla rolnictwa.
Redukcja żużycia środków ochrony roślin
Michał Kiciński ze stowarzyszenia CropLife Europe podkreślił, że w ostatnich 5 latach wycofano z rynku unijnego 76 substancji czynnych klasycznych pestycydów, ale także 8 substancji biologicznych. Nowych substancji właściwie nie ma, szereg innowacji dla rolnictwa jest, ale w laboratoriach. Natomiast w kontekście zaplanowanej redukcji zużycia o 50% środków ochrony roślin zaznaczył, że europejscy rolnicy już tego dokonali. Dokładnie wg raportu z lipca br., publikowanego co dwa lata, rolnicy do 2022 r. zredukowali to zużycie o 46%.
Prelegent dodał, że obecny dialog nad wizją europejskiego rolnictwa jest aktualnie wykreowany przez trzy raporty: Strategiczny dialog na temat przyszłości rolnictwa w UE, Draghi Raport i Letta Raport. Jaki kurs obierze Komisja Europejska? Jakie rekomendacje weźmie pod uwagę? Nowa Komisja przedstawi to prawdopodobnie wiosną przyszłego roku. Przejście na zrównoważone rolnictwo kosztuje i ktoś musi za to rolnikom zapłacić. Czy pieniądze z WPR wystarczą? Zdaniem Michała Kicińskiego, to powinny być dodatkowe środki.
Jakie są oczekiwania wobec prezydencji Polski w UE?
Po tych wystąpieniach odbyła się debata z udziałem: Niny Dobrzyńskiej – dyrektorki w Departamencie Hodowli i Ochrony Roślin, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Małgorzaty Bojańczyk – dyrektorki Polskiego Stowarzyszenia Zrównoważonego Rolnictwa i Żywności, Joanny Gałązki p.o. dyrektora Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin, Michaela Wagnera, wiceprezydenta Agricultural Solutions EMEA North, BASF SE i Piotra Ogrodowczyka, oddelegowanego krajowego eksperta ds. pestycydów, DG SANTE KE.
Wszyscy na prezydencję Polski liczą i patrzą z optymizmem. Podkreślano nadmierną biurokratyzację na poziomie KE, którą trzeba ograniczyć do niezbędnego minimum. Trzeba w bezpieczny sposób chronić uprawy, ale nie ograniczać produktywności. Konieczne są szeroko rozumiane innowacje. Potrzebny jest szybki postęp w hodowli roślin dostosowanych do zmian klimatycznych i ubywających substancji czynnych, w czym Europę mogą wspomóc nowe techniki genomowe.
Przeczytaj również:
Marek Kalinowski