W piątek 8 stycznia 20201 roku Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych wysłał do Ministra Klimatu i Środowiska wniosek o zmiany w Prawie łowieckim. Jest to odpowiedź na wniosek Podlaskiej Izby Rolniczej oraz Dolnośląskiej Izby Rolniczej.
Należy zmienić procedury szacowania szkód łowieckich
Dolnośląska Izba Rolnicza żąda zmian w procedurze szacowania szkód łowieckich oraz wypłacania przez koła łowieckie odszkodowań za straty wywołane przez zwierzynę łowną.
Jak wskazuje samorząd rolniczy z Dolnego Śląska, rolnicy często mają do czynienia z kołami łowieckimi, które odmawiają oszacowania szkód łowieckich, mimo prawidłowego zgłoszenia.
Kolejna naganną praktyką stosowana przez niektóre koła łowieckie jest celowo opóźnianie wszystkich działań związanych z procedurą odszkodowawczą lub nie dostarczenie protokołów szacowania. A bez tego dokumentu rolnik nie jest w stanie wnieść pozwu o odszkodowanie.
– Tego typu praktyki stosowane przez koła łowieckie przysparzają rolnikom dużych problemów, narażając tym samym na wymierne straty – wskazują izby rolnicze.
Według samorządu rolniczego, w Prawie łowieckim należy wprowadzić takie zmiany, które nałożą na koła łowieckie rzetelne wywiązywanie się z obowiązku szacowania szkód łowieckich i wypłacania odszkodowań za nie.
Starostwo powiatowe miałoby mieć nadzór nad kołami łowieckimi
Podlaska Izba Rolnicza postuluje, aby nadzór nad kołami łowieckimi był sprawowany przez odpowiedniego starostę powiatowego. Zdaniem przedstawicieli rolników z Podlasia, samorząd powiatowy i tak jest obecnie odpowiedzialny za wydzierżawianie obwodów łowieckich oraz naliczanie opłat z tego tytułu. Dlatego naturalną konsekwencją byłoby sprawowanie przez starostę nadzoru nad prawidłową realizacją gospodarki łowieckiej na trenie obwodu przez koło łowieckie.
Z kolei KRIR podkreśla także konieczność wypracowań takich przepisów, które doprowadziłby do zmniejszenia liczby i intensywności sporów pomiędzy myśliwymi a rolnikami.
Paweł Mikos
Źródło: KRIR,
Fot. pixabay.