Komisja Europejska w połowie grudnia zatwierdziła nowe wytyczne dotyczące ograniczenia zanieczyszczeń powietrza. Ich wdrożenie ma wpłynąć na zmniejszenie się liczby osób, które zmarły z powodu chorób płuc i układu krążenia wywołanego zbyt dużą ilością pyłów. W całej UE było to aż 450 tys., a w Polsce, według ostatnich szacunków, około 50 tys. osób.
Do ograniczenia emisji szkodliwych gazów mają przyczyniać się także rolnicy. Według unijnych urzędników, rolnictwo poprzez stosowanie nawozów sztucznych czy obornika wpływa na zwiększoną emisję amoniaku (NH3). Przyczynia się on do zakwaszenia środowiska i do powstawania cząstek wtórnych, które mają negatywny wpływ na zdrowie człowieka. Dlatego teraz rolnicy w Europie powinni ograniczać emisję amoniaku.
Jak ma się to odbywać? Komisja wierzy, że uda się ograniczyć zły wpływy amoniaku, jeśli w gospodarstwach zostaną wdrożone odpowiednie technologie. Eurokraci liczą także na zmianę działalności samych rolników na bardziej ekologiczną. Gospodarzy mają do tego zachęcić dodatkowe pieniądze, jakie zostaną wygospodarowane w ramach WPR. Jednak jakie to miałyby być kwoty i na jakich warunkach przyznawane – na razie nie zostało ustalone.
KE chce także ograniczyć możliwość spalania na otwartym powietrzu odpadów rolniczych, jak również zmniejszyć ilość sadzy i pyłów powstających podczas spalania węgla w domach oraz produkowanych przez samochody, ciąg-niki i inne maszyny. pm