Walka rolników z koronawirusem we Włoszech
We Włoszech trwa wielka mobilizacja. Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa, prowadzona jest dezynfekcja przestrzeni publicznej miast. Dotychczas takie zabiegi wykonywano przy użyciu ręcznych spryskiwaczy lub za pomocą polewaczek umieszczonych na autach dostawczych lub ciężarowych, które ze względu na duże wymiary i mniejszą manewrowość miały trudności w przemieszczaniu się w wąskich i krętych ulicach włoskich miast.
Dlatego w akcje włączyli się rolnicy, którzy wyjechali na ulice ciągnikami z opryskiwaczami. Ze względu na mniejsze wymiary, tak jak w przypadku maszyn sadowniczych, taki sprzęt jest w stanie poruszać się nawet w najtrudniejszych obszarach – wąskich i stromych ulicach, a do tego bardziej wydajnych niż stosowanych dotychczas. Rolnicy mają doświadczenie w poruszaniu się w takich warunkach, bowiem wcześniej wykonywali już m.in. posypywanie zimą soli na drogach owych miast.
Zabiegi wykonywane są głównie w nocy przez kilka kolejnych dni, a do dezynfekcji stosowane są płyny bezpieczne dla ludzi. W wielu miejscach akcję koordynuje włoska organizacja rolników Coldiretti.
Dlatego w akcje włączyli się rolnicy, którzy wyjechali na ulice ciągnikami z opryskiwaczami. Ze względu na mniejsze wymiary, tak jak w przypadku maszyn sadowniczych, taki sprzęt jest w stanie poruszać się nawet w najtrudniejszych obszarach – wąskich i stromych ulicach, a do tego bardziej wydajnych niż stosowanych dotychczas. Rolnicy mają doświadczenie w poruszaniu się w takich warunkach, bowiem wcześniej wykonywali już m.in. posypywanie zimą soli na drogach owych miast.
Zabiegi wykonywane są głównie w nocy przez kilka kolejnych dni, a do dezynfekcji stosowane są płyny bezpieczne dla ludzi. W wielu miejscach akcję koordynuje włoska organizacja rolników Coldiretti.
Rolnicy dezynfekcja ulic nocą i w dzień w Hiszpanii
Od kilku dni podobne akcje przeprowadzane są również w Hiszpanii. W niektórych miastach dezynfekcje przeprowadzane są późno w nocy, ale w miejscach o dużej liczbie zakażeń koronawirusem przejazdy opryskiwaczy powtarzane są także w południe.
Zabiegi wykonywane są z użyciem mieszaniny wody z roztworem podchlorynu sodu, który jest bezpieczny dla ludzi.
Hiszpańscy rolnicy, którzy podobnie jak ich koledzy z Włoch, wykonują akcje bezpłatnie, podkreślają, że będą kontynuować je dopóty, dopóki sytuacja się nie zmieni.
W Hiszpanii w akcje mocno włączyły się też organizacje rolnicze typu Asaja tworząc listy rolników, którzy zobowiązują się współpracować z właściwymi organami (burmistrzami, delegacjami rządowymi lub administracji lokalnej) w celu wykonywania dezynfekcji, udostępniając jedocześnie swoje ciągniki z opryskiwaczami.
Zabiegi wykonywane są z użyciem mieszaniny wody z roztworem podchlorynu sodu, który jest bezpieczny dla ludzi.
Hiszpańscy rolnicy, którzy podobnie jak ich koledzy z Włoch, wykonują akcje bezpłatnie, podkreślają, że będą kontynuować je dopóty, dopóki sytuacja się nie zmieni.
W Hiszpanii w akcje mocno włączyły się też organizacje rolnicze typu Asaja tworząc listy rolników, którzy zobowiązują się współpracować z właściwymi organami (burmistrzami, delegacjami rządowymi lub administracji lokalnej) w celu wykonywania dezynfekcji, udostępniając jedocześnie swoje ciągniki z opryskiwaczami.
Francuscy rolnicy także dezynfekują miasta
Dezynfekcje uliczne z użyciem sprzętu rolniczego rozpoczęły się również we Francji.
To czwarty kraj w Europie (po Włoszech, Hiszpanii i Niemczech) z największą liczbą zakażeń Covid-19.
Cała akcja koordynowana jest przy współpracy z tamtejszym ministerstwem rolnictwa, do którego wysyłana jest lista rolników, chcących wziąć udział w tego typu akcjach. I to ministerstwo, które monitoruje rozwój epidemii, ustala w jakich miastach i kiedy trzeba zastosować dezynfekcję.
To czwarty kraj w Europie (po Włoszech, Hiszpanii i Niemczech) z największą liczbą zakażeń Covid-19.
Cała akcja koordynowana jest przy współpracy z tamtejszym ministerstwem rolnictwa, do którego wysyłana jest lista rolników, chcących wziąć udział w tego typu akcjach. I to ministerstwo, które monitoruje rozwój epidemii, ustala w jakich miastach i kiedy trzeba zastosować dezynfekcję.
Przemysław Staniszewski
Zdjęcie:Facebook/San Bonifacio Partecipa
Zdjęcie:Facebook/San Bonifacio Partecipa