Rolnicy jako oskarżyciele posiłkowi w procesie wójta Puław
Sprawa ma swój początek w 2014 r. Ulewne deszcze doprowadziły wtedy do wylania niewielkiej na co dzień rzeki Klikawki i zalania pół uprawnych rolników ze wsi Bronowice. Prokurator uznał, że wójt gminy Puławy Krzysztof Brzeziński nie dopełnił swoich obowiązków i oskarżył go w procesie karnym. Jako oskarżyciele posiłkowi w procesie uczestniczyli poszkodowani rolnicy.
W pierwszej instancji, Sąd Rejonowy w Puławach uznał Krzysztofa Brzezińskiego winnym. Po odwołaniu Sąd Apelacyjny w Lublinie prawomocnie go uniewinnił. Jednak prokurator oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego złożyli kasację do Sądu Najwyższego, który uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Lublinie. We wtorek 23 marca ten sąd podtrzymał wyrok skazujący pierwszej instancji, czyli Sądu Rejonowego w Puławach.
Wójt Krzysztof Brzeziński skazany prawomocnym wyrokiem
– Sąd uznał wójta za winnego przestępstwa niedopełnienia obowiązków funkcjonariusza publicznego – mówi rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie Barbara Markowska.
Sąd uznał, że nie wywiązał się z obowiązku podejmowania działań profilaktycznych w celu zapobieżenia skutkom powodzi oraz z obowiązku kierowania, monitorowania, planowania, reagowania i usuwania skutków zagrożeń na terenie gminy.
– Sąd skazał wójta na karę 200 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 zł, w sumie 10 tys. zł. Zasądził od niego na rzecz oskarżyciela posiłkowego koszty procesu oraz koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa.
W gminie Puławy obędą się nowe wybory wójta?
Czy wójt gminy Puławy Krzysztof Brzeziński starci stanowisko? Decyzja o ewentualnym wygaszeniu mandatu leży w kompetencjach komisarza wyborczego. Co na to wszystko wójt Krzysztof Brzeziński? Dziś nie było go w pracy. – Jego nieobecność jest usprawiedliwiona – mówi Paweł Kamola, sekretarz Gminy Puławy. - Nie wiadomo, jaki jest teraz status wójta, przepisy są niejasne. Skierowaliśmy w tej sprawie pismo do wydziału prawnego nadzoru i kontroli Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego i czekamy na odpowiedź.
Krzysztof Janisławski