Krotoszyn. Grasuje podpalacz, a rolnicy oferują nagrodę za jego ujęcie
Na terenie gminy Zduny (woj. wielkopolskie) grasuje podpalacz. Tak uważają rolnicy, którzy padli ofiarą działań podpalacza. Do podobnego wniosku doszli policjanci, którzy ustalili, że okoliczności powstania ognia wskazują na celowe działanie. Co więcej, prawdopodobnie pożary były spowodowane przez jedną i tą samą osobę.
Niezależnie od działań policji sami rolnicy zdecydowali się działać na własną rękę – oferują oni nagrodę w wysokości 5 tys. zł za pomoc w ujęciu podpalacza.
Informacje o działaniu piromana można przekazywać do KPP w Krotoszynie (tel.: 516 912 388, 609 224 866 lub 698 849 980). Policjanci gwarantują anonimowość, jak również anonimowe przekazanie wyznaczonej przez rolników nagrody pieniężnej.
Drugi z podpalaczy już w areszcie
Jeden z piromanów już został ujęty. Ten działał w czerwcu, gdzie doszło do podpalenia dwóch pól w odległości około 200 m od siebie oraz pożaru stodoły. We wszystkich tych miejscach widać było tego samego mężczyznę, który przyglądał się akcji gaśniczej. - W trakcie akcji gaśniczej stodoły dzielnicowi z Krotoszyńskiej Komendy zauważyli mężczyznę, który prawdopodobnie podpalał. 31-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy i doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie – podaje st. asp. Piotr Szczepaniak z KPP w Krotoszynie.
Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do podpaleń. Straty powstałe w wyniku pożaru stodoły oszacowano na kwotę około 100 tys. złotych.
Ten podpalacz został w lipcu aresztowany przez sąd na trzy miesiące.
Michał Czubak
Fot. PSP Krotoszyn