Pierwszym ułatwieniem będą te związane z podatkami. Według nowego prawa, rolnik nie zapłaci podatku od takiej sprzedaży, o ile nie przekroczy dochodu w wysokości 20 tys. złotych. Powyżej tej kwoty będzie obowiązywał 2-proc. podatek ryczałtowy. Jednak każdy, kto zdecyduje się na rolniczy handel detaliczny będzie musiał prowadzić odpowiednią dokumentację, która umożliwi dokładne określenie ile żywności zdołał sprzedać na rynku.
Takie produkty będzie można sprzedać zarówno sąsiadowi zza płotu, jak i mieszkańcom pobliskiego miasta. Wynika to z przepisów ustawy, która zezwala na sprzedaż bezpośrednią w gospodarstwie, na targowisku czy przy drodze. Możliwa jest także sprzedaż za pośrednictwem Internetu oraz bezpośrednio z dostawą do klienta. Jednak nie można sprzedawać swoich produktów do sklepów, nawet tych z ekologiczną czy zdrową żywnością.
Kolejnym ułatwieniem ma być kwestia przestrzegania przepisów higienicznych przy wytwarzaniu żywności przez rolnika. Nowe prawo mówi, że jeśli rolnik będzie produkował żywność w domu, wystarczy, że będzie się stosować do tzw. uproszczonych wymagań sanitarnych. Aby je spełnić, należy mieć łatwą możliwość mycia i suszenia rąk; powierzchnie, z którymi styka się żywność mają być w dobrym stanie i czyste; często myć i dezynfekować narzędzia wykorzystywane do produkcji pożywienia i wreszcie rolnik musi unikać ryzyka zanieczyszczenia żywności.
Rolnik, który zdecyduje się na handel detaliczny musi liczyć się z możliwością kontroli jego wyrobów przez Inspekcję Weterynaryjną, w przypadku produktów pochodzenia zwierzęcego lub zwierzęco-roślinnego oraz przez Państwową Inspekcję Sanitarną, w przypadku produktów o pochodzeniu niezwierzęcym. pm