Crossowcy rozjeździli pole rolnikowi
Sytuacja miała miejsce w Koruczynie nieopodal Krosna (woj. podkarpackie). Tamtejszy rolnik musi się zmagać z plagą… crossowców, którzy rozjeżdżają mu pole. Gospodarzowi jak dotąd nie udało się ustalić, kto zniszczył mu uprawy, ale udało mu się nagrać film, na którym widać sytuację.
1 tysiąc złotych nagrody
Rolnik wie, jaką siłę przebicia mają media społecznościowe i co może działać chęć łatwego zdobycia pieniądza. Dlatego opublikował w sieci nagranie i oferuje 1 tysiąc złotych nagrody za pomoc w ustaleniu crossowaca, który niszczy jego uprawę.
Rozjechane pole cebuli
Również AgroUnia informuje w jednym z facebookowych postów o podobnym zjawisku, lecz nie podaje lokalizacji.
„Tak crossowcy szanują ciężką pracę rolnika. Ewidentnie widać piękne rzędy cebuli, ale dla takiego pseudo motocyklisty ważniejsza jest adrenalina, zabawa w mokrej ziemi wyrządzającą szkody na czyn podlegający kodeksowi karnemu, łącznie z zatrzymaniem prawo jazdy, bo przecież nigdy nie wiadomo co takiej nieodpowiedzialnej osobie strzeli do pustego łba. Szlag człowieka trafia jak chodzisz nad tym miesiącami, podejmujesz odpowiednie zabiegi agrotechniczne, cieszysz się jak rośnie, jesteś zadowolony z swojej wiedzy i ciężkiej pracy bo przecież widać, że są efekty, a tu pojawia się mało myślący egzemplarz i niszczy część pracy rolnika w kilka minut”. – komentują w mediach społecznościowych.
Michał Czubak
Fot. AgroUnia