Podlasie. Jazda traktorem bez świateł mijania może wpakować rolnika do więzienia
Policjanci z Bielska Podlaskiego, pełniąc patrol w okolicy miasta, na jednej z dróg zauważyli ciągnik rolniczy. Pojazd poruszał się prawidłowo, nie wzbudzał żadnych podejrzeń. Traktorzystę zgubił fakt, że poruszał się nim bez włączonych świateł mijania. Mundurowi zatrzymali traktor do kontroli drogowej.
Rolnik może trafić do więzienia nawet na 7 lat
Dali traktorzyście sygnały do zatrzymania się, co ten uczynił. Sprawdzili ciągnik oraz kierowcę. I tu zaczęły się problemy 54-latka. „W trakcie sprawdzenia w policyjnej bazie danych mundurowi ustalili, że mieszkaniec powiatu bielskiego ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.” – relacjonują policjanci z Bielska Podlaskiego.
Podczas kontroli ciągnika rolniczego okazało się, że jest on niesprawny. Nie miał m.in. ważnego badania technicznego.
Teraz jazda niesprawnym cięgnikiem bez świateł może wpakować rolnika do więzienia na długie 7,5 roku. Mężczyzna popełnił przestępstwo w warunkach recydywy. Za złamanie zakazu sądowego kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności, a w warunkach recydywy kara ta może zostać zwiększona o połowę.
Michał Czubak
Fot. ilustrujące arch. policja.pl