Na razie Chiny zwiększają import wieprzowiny. Korzysta na tym Europa i Brazylia. W przypadku Starego Kontynentu hossa potrwa do czasu aż padły na ASF dzik znajdzie się w niemieckim lesie. Wówczas, jak na kolejce górskiej, ceny trzody polecą w dół, na samo dno. Takie zagrożenie wciąż jest realne, bo w nieodległej Belgii znaleziono już 740 padłych na ASF dzików.
Amerykańscy farmerzy aż przebierają nogami, aby skorzystać na chińskim eksporcie, ale przeszkadzają im cła (62%) nałożone przez Chińczyków na wieprzowinę ze Stanów Zjednoczonych. To efekt wojny handlowej, którą wszczął prezydent Trump. No cóż, kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.
Pozostańmy jeszcze na chwilę przy wieprzowinie. Znów dał o sobie znać Piero Pini, ten od ubojni świń w Kutnie, który wyszedł z polskiego aresztu za kaucją 10 mln zł. Pan Pini został aresztowany na Węgrzech z powodu podejrzenia o wyłudzanie podatku VAT. Na razie tamtejszy sąd przedłużył mu areszt do początku lipca.
Zarzuty wyłudzania VAT ciążą na Pinim także w Polsce. To jednak włoskiego biznesmena nie zniechęca, bo zamierza rozwijać swój biznes w hiszpańskiej Aragonii, gdzie jest dużo tuczników i nie ma ASF. Musi tylko wyjść z aresztu na Węgrzech. Pieniędzy ma dość, bo sprzedał ubojnię w Kutnie.
Na zakończenie chcemy przekazać Czytelnikom niezbyt wesołą informację, otóż Polska po raz kolejny spadła w światowym indeksie wolności prasy. Tym razem tylko o 1 miejsce tj. na pozycję nr 59. Trzeba dodać, że w 2015 roku byliśmy na 18 miejscu. Ranking ten jest przygotowywany przez organizację Reporterzy bez Granic.
Krzysztof Wróblewski
Paweł Kuroczycki
redaktorzy naczelni "Tygodnika Poradnika Rolniczego"
(fot: FreeImages.com/Luca)