Jabłka, jak podała na swej stronie internetowej Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor), przejęto na przejściu granicznym Isilkul. W trakcie kontroli ustalono, że część transportu była nieoznakowana, a na pozostałej jako kraj eksporter widniała Polska - informuje Rossielchoznadzor. Wg niego partię jabłek odesłano do Kazachstanu, a rosyjskiemu importerowi wymierzono karę administracyjną.
Co kilka dni rosyjskie służby weterynaryjne i fitosanitarne informują o przypadkach nielegalnego wwozu do Rosji zakazanych produktów z Unii Europejskiej i innych państw, na których towary Moskwa wprowadziła embargo w odpowiedzi na sankcje nałożone za jej działania w konflikcie na Ukrainie.
Na początku sierpnia Rosja poinformowała, że wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. Embargo ma obowiązywać przez rok. 1 sierpnia Moskwa wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski, w tym jabłka.(PAP)