Wieluń. Kradzież ciągnika we wsi Kadłub
15 października około godziny 11 na komenda policji w Wieluniu (woj. łódzkie) otrzymała zgłoszenie o kradzieży Ursusa we wsi Kadłub. – Na miejsce skierowano policjantów z wydziału prewencji oraz pełniącego z nimi służbę funkcjonariusza Straży Ochrony Kolei – relacjonuje asp. Katarzyna Grela z KPP Wieluń. Ustalono, że kradzieży ciągnika rolniczego, który znajdował się pod wiatą, a ta na zamkniętym terenie, dokonano pod osłoną nocy. Na miejsce skierowano techników kryminalistyki. Zaczęto zbierać ślady.
Trop prowadził do sąsiedniej posesji
Wszelkie ślady wskazywały na to, że kradzieży pojazdu dokonał ktoś z okolicy. Policjanci szybko ustalili kto to był. – Był to 40-letni sąsiad pokrzywdzonego – wyjaśnia aspirant Grela. Co więcej, skradziony traktor ukryty był przed oczyma wścibskich… w stodole na posesji 40-latka, tuż obok posesji okradzionego rolnika.
40-latek został zatrzymany pod zarzutem kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Szukali zaginionego, a odnaleźli… skradziony ciągnik
Strażacy m.in. z OSP Zbąszyń i OSP Łomnica przeczesywali las w poszukiwaniu zaginionej osoby. Jednak w zaroślach druhowie odnaleźli… ciągnik John Deere, który pod koniec maja został skradziony z gospodarstwa w Rogozińcu. Traktor już wrócił do właściciela. To już kolejny przypadek ukrycia skradzionej maszyny rolniczej w lesie.
Michał Czubak
fot. KPP Wieluń