Mieszkańcy Henrykowa, którzy widząc, w jakim tempie wichura zniszczyła dorobek ich życia, uznali, że mieli do czynienia z trąbą powietrzną.
– Widziałem film, który zamieszczony został w internecie i moim zdaniem w tej okolicy nie mieliśmy do czynienia z trąbą powietrzną, ale z tak zwanym wiatrem prostoliniowym o dużej prędkości. Wywołany został przez chmury burzowe, które pojawiły się w tym czasie w okolicy.
Czyli przyczyną tego pustoszącego okolicę żywiołu była burza?
– Wcześniej przeszedł przez okolicę front atmosferyczny. W powietrzu był zapas wilgoci, więc ta masa powietrzna miała tak zwaną równowagę chwiejną o dużej energii, bo po przejściu frontu napłynęła zimna masa powietrza.
Burze o tej porze roku to typowe zjawisko? Czy mają związek z wyjątkowo ciepłą zimą w tym roku?
– Zwykle pojawiają się dopiero w maju i trwają do sierpnia, ale od jakiegoś czasu synoptycy obserwują wydłużenie okresu burzowego. Pojawiają się wcześniej, tak jak w tym wypadku – już w marcu. Zdarzają się też jeszcze w październiku.
Czy ma to związek ze zmianami klimatu, o których tak wiele się w ostatnim czasie mówi, i jeśli tak, to czy będziemy na wichury narażani znacznie częściej?
– Klimat zmienia się od zawsze i będzie się zmieniał. Tegoroczna ciepła i wilgotna zima mogła się przyczynić do wystąpienia porywistego wiatru o tej porze roku. Ale nie można jednoznacznie powiedzieć, że wichury – bo z wichurami, a nie z huraganami mieliśmy w tym wypadku do czynienia – występują częściej niż przed laty. Po prostu dawniej również zdarzały się takie zjawiska, ale o ich skutkach wiedzieli tylko mieszkańcy najbliższej okolicy. Dziś, w dobie błyskawicznego przepływu informacji, wieści o żywiole od razu trafiają do mediów i obiegają cały świat.
Trzeba też podkreślić, że takie zjawiska mają prawo wystąpić w przyrodzie. Takie wiatry będą się więc powtarzały. Na pewno.
Burze to jedyny powód pojawiania się silnego wiatru?
– Nie, silny wiatr występuje również, gdy na jakimś obszarze występuje tak zwany duży gradient baryczny. W tym wypadku im większa zmiana ciśnienia na jednostkę odległości, tym prędkość wiatru będzie większa.
Można się na to jakoś przygotować?
– Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który pełni służbę informacyjną, przesłał 24 godziny przed wystąpieniem silnego wiatru ostrzeżenie II stopnia, czyli o wietrze, który będzie wiał z prędkością od 90 do 110 km/h. Naszym obowiązkiem jest ostrzec ludzi. Mienia nie da się zabezpieczyć. Bo niby jak uchronić przed wiatrem
stodołę?
Mieszkańcy dotkniętych wichurą miejscowości skarżyli się, że nikt ich nie ostrzegł.
– W mediach, na stronie internetowej IMGW były ostrzeżenia o silnym wietrze. Może po prostu je zlekceważyli. Może liczyli, że ich to nie dosięgnie.
Jak można się chronić przed tak silnym wiatrem?
– Najlepiej schować się w piwnicy. Zamknąć szczelnie okna. Nie zostawać na zewnątrz. Nie chować się pod drzewami.
rozmawiała
Dorota Słomczyńska