"Decyzją Prezydium Rady Krajowej przedłużamy protest o 10 dni" - powiedział w środę na konferencji prasowej w Warszawie przewodniczący NSZZ "Solidarność" RI, senator Jerzy Chróścikowski. Jego zdaniem jedyny dotychczas zrealizowany postulat protestujących rolników, a więc przepisy dotyczące tzw. sprzedaży bezpośredniej, są niekorzystne.
"Skutkują tym, że każdy rolnik, który chce podjąć się tego typu przetwórstwa, musi się zgłosić do Urzędu Skarbowego, musi podlegać obowiązkowi (rejestracji), czyli uproszczonej działalności gospodarczej" - tłumaczył Chróścikowski. Zwrócił też uwagę na zapisy ograniczające sprzedaż bezpośrednią do miejsca produkcji i targowisk odkrytych, podczas gdy wiele giełd rolniczych obecnie mieści się w halach.
Innym postulatem zgłaszanym przez protestujących rolników było wydłużenie o pięć lat moratorium na obrót ziemią dla obcokrajowców. Od 1 maja 2016 r. cudzoziemcy będą bowiem mogli nabywać polskie grunty na zasadach wolnorynkowych, bez zezwolenia.
"Pan minister (Marek) Sawicki odpowiada cały czas, że wszystkie postulaty są zrealizowane. My mówimy, że nie, gdyż te postulaty mogłyby być zrealizowane, gdyby były uchwalone ustawy. Przypomnę, że sprawa ziemi już od dwóch lat leżała niezrealizowana w komisjach sejmowych. Teraz przyspieszono prace, ale wczoraj podano, że znowu wstrzymują prace w podkomisji Komisji Rolnictwa zajmującej się sprawami dzierżaw" - dodał przewodniczący "Solidarności" RI.
Chróścikowski przypomniał, że związek wciąż apeluje do premier Ewy Kopacz o podjęcie rozmów. Nie wykluczył wydłużenia protestu, jeśli nie będzie reakcji ze strony szefowej rządu.
Rolnicy protestują przed gmachem kancelarii premiera od 19 lutego. (PAP)