Tarnów: rolnik uwięziony przez ciągnik z rozrzutnikiem
W sobotę 24 października 2020 roku służby ratunkowe w powiecie tarnowskim otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie, który został przygnieciony przez ciągnik rolniczy w miejscowości Dąbrowa Tuchowska.
Jak podają strażacy z OSP Dąbrowa Tuchowska, pod ciągnikiem rolniczym Ursus C-330 znajdował się starszy mężczyzna, który nie mógł się wydostać. Jednak ku zdziwieniu i uldze ratowników, rolnik został zakleszczony jedynie swoją koszulą do elementów ciągnika.
– O dużym szczęściu może mówić kierowca traktora, na którego najechał, pozostawiony na jałowym biegu, pojazd. Mężczyźnie, z niewielką pomocą strażaków, udało się wydostać z pod pojazdu o własnych siłach, z obrażeniami w postaci zaledwie lekkich otarć – donoszą strażacy z OSP Tuchów, którzy także zostali wezwani na miejsce „wypadku”.
W jaki sposób rolnik został uwięziony przez ciągnik?
Policjanci z KMP w Tarnowie ustali, że rolnik jechał Ursusem C-330 z podczepionym rozrzutnikiem na pole. W pewnym momencie zauważył, że w jedno z kół jest uszkodzone. Dlatego zatrzymał traktor, aby usunąć usterkę i zabrał się do wymiany koła.
– Niestety nie zabezpieczył właściwie pojazdu i obciążonej przyczepy. Gdy znalazł się pomiędzy zestawem, ten niespodziewanie stoczył się na nierówności terenu i przycisnął „staruszka”, uniemożliwiając wydostanie się z pułapki – wyjaśni asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Policjant przy okazji apeluje do rolników, którzy wykonują obecnie wiele prac polowych o stosowanie zasady ograniczonego zaufania i zawsze zabezpieczanie wszystkich maszyn przed przystąpieniem przy nich do pracy.
Paweł Mikos
Fot. KMP w Tarnowie