Środa Wielkopolska: w Elżbietowie na polu odkryto beczki z chemikaliami
W jeden ze styczniowych poniedziałków na jednym z pół w Elżbietowie (woj. wielkopolskie) znaleziono potencjalnie niebezpieczny dla środowiska ładunek w postaci 50 beczek z nieznaną substancją. Pojemniki miały różną wielkość: od 2 kg do nawet 200 kg.
Znalezisko zaalarmowało specjalistyczną grupę ratownictwa chemicznego z poznańskich Krzesin. Strażacy pobrali próbki do badań, które wstępnie wykazały, że w zbiornikach znajdują się substancje wykorzystywane do produkcji tworzyw sztucznych.
Czytaj także: 50 beczek z chemikaliami podrzucone do gospodarstwa pod Środą Wlkp. Doszło do skażenia gleby?
Prowadzący oględziny funkcjonariusze poddali zawartość beczek analizie, która wykazała, że pojemniki zawierają substancje lakieropochodne, szkodliwe dla środowiska naturalnego. Kilka z pojemników uległo rozszczelnieniu co skutkowało wyciekiem.
„Utylizacja” po polsku, czyli porzucenie niebezpiecznych odpadów
Grupa policjantów zaangażowanych w wykrycie procederu, badała kilka wątków. – Jeden z nich zakładał, że w sprawę zamieszana jest grupa osób pozbywających się w nielegalny sposób odpadów niebezpiecznych. I ten kierunek okazał się trafny. Kryminalni ze Środy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił ustalić jak funkcjonowała grupa przestępcza, kto był w nią zamieszany, a w efekcie tego - z początkiem marca - zatrzymać przestępców – przekazuje Edyta Kwietniewska, rzecznik prasowa średzkiej komendy policji.
3 tysiące litrów groźnych odpadów i zatrzymania
Łącznie policjanci na terenie gospodarstwa odkryli 3 tys. litrów odpadów gumowych, ropopochodnych, lakierniczych i oleistych. Do policyjnego aresztu trafił ojciec z synem, którzy w styczniu br. za pieniądze wywieźli i porzucili beczki w ustronnym miejscu. Zatrzymano także 49-letniego pośrednika oraz 39-latka, który wymyślił całą operację.
Dalsze śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Środzie Wielkopolskiej.
Michał Czubak
Fot. KPP Środa Wlkp.