Ale na co dzień nie wychodzą w pole. Zaprzęgnięte do bryczki albo sań pracują podczas festynów, świąt, wesel czy kuligów.
Stanisław Rusinek i jego syn Artur z Marysina (pow. lubelski), współpracują z Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie. W niedzielę 2 kwietna brali udział w zorganizowanym w skansenie „Pokazie orki konnej”. Ich silne, masywne konie zimnokrwiste zaprzęgnięte do dwuskibowego pługa wykonywały najcięższą pracę.