Metoda ta pozwala stwierdzić, czy rośliny są w fazie rozwojowej kwalifikującej do objęcia ochroną przed ryzykiem wymarznięcia. W minionym roku PZU wykonał zdjęcia plantacji rzepaku kujawskich rolników. Posłużyły one do przeprowadzenia oceny roślin i oszacowania ich obsady na m2.
Według naszych Czytelników, przysłane przez PZU wyniki w żadnym stopniu nie pokrywały się
ze stanem faktycznym. Zakład zaś w znacznym stopniu zredukował obszar objęty ubezpieczeniem. Zdjęcie to zostało wykonane na plantacji o areale 2,5 ha. „Teledetekcja” wykazała, że fazę rozwojową oraz obsadę, rośliny spełniają jedynie na 0,7 ha.
PZU nie wskazał jednak, które konkretne miejsca są objęte ochroną polisy.
Na zdjęciu od lewej:
PZU nie wskazał jednak, które konkretne miejsca są objęte ochroną polisy.
Na zdjęciu od lewej:
Bogdan Kubacki – właściciel plantacji oraz
Bartłomiej Stanisławski i Paweł Kurlapski – plantatorzy rzepaku z powiatu włocławskiego.
Bartłomiej Stanisławski i Paweł Kurlapski – plantatorzy rzepaku z powiatu włocławskiego.
Szerzej problem naszych Czytelników z ubezpieczeniem rzepaków w PZU opiszemy najbliższym numerze "Tygodnika Poradnika Rolniczego"