57-latek ciągnikiem ściął słup. Był kompletnie pijany
We wtorek, 9 października 2018 r., około 18:40 oficer dyżurny Komenda Miejskiej Policji w Kielcach został poinformowany, że w jednej z miejscowości w gminie Chmielnik ciągnik rolniczy uderzył w słup telekomunikacyjny, a traktorzysta odjechał z miejsca kolizji. Osoba zgłaszająca twierdziła również, że rolnik siedzący za kierownicą ciągnika może być pijany.
Na podane w zgłoszeniu miejsce zostali skierowani policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego kieleckiej komendy, którzy w Chmielniku policjanci zauważyli opisywany ciągnik. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali traktor prowadzony przez 57-letniego mężczyznę. Podejrzenia osoby zgłaszającej zdarzenie potwierdziły się, bowiem podczas badania alkomatem okazało się, że traktorzysta ma w organizmie aż 2,6 promila alkoholu.
- W czasie kontroli alkomatem 57-letni traktorzysta „wydmuchał” aż 2,6 promila alkoholu. Fot. policja (zdjęcie poglądowe)
Do 2 lat więzienia za prowadzenie ciągnika po pijaku
– 57-latek usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Nie uniknie też odpowiedzialności za kolizję drogową. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów – wyjaśnia sierż. szt. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Paweł Mikos
Fot. Policja (zdjęcie poglądowe)