Bilety rozeszły się w mgnieniu oka. Premierę obejrzało 30 działaczy Samoobrony. Wychodząc ze spektaklu, byli wzruszeni. Jeden z nich przyznał: „Mieliśmy swoje pięć minut i je zmarnowaliśmy”.
Szukał postaci, która będzie symbolem polskiej transformacji.
– Biografia Andrzeja Leppera jest bardzo interesująca. Zobaczyć, jak ten człowiek zaczynał i jak zakończył swoje życie, jak szybko zyskał na znaczeniu i równie błyskawicznie upadł – fascynujące! – mówi Rabih Mroué.
Reżyser zwraca też uwagę na to, że Andrzej Lepper był jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiej sceny politycznej ostatnich 20 lat. Był politykiem wyjątkowo często obecnym w mediach, a przy tym budził bardzo silne emocje. I właśnie przez artykuły, wywiady i wypowiedzi postanowił pokazać jego życie. Autorzy spektaklu, tworząc scenariusz, przeczytali setki artykułów o przewodniczącym Samoobrony. Analizowali dziesiątki materiałów filmowych. Szybko okazało się, że historia życia Andrzeja Leppera to historia przemian Polski po roku 1989.
Spektakl w Teatrze Polskim jest kameralny. Gra w nim zaledwie kilku aktorów. Nikt nie wciela się w postać Andrzeja Leppera. Spektakl ma formę śledztwa. A w recenzjach przeczytać można, że nie jest to spektakl z tezą. Twórcy nie przedstawiają Leppera ani jako groźnego chama, ani jako romantycznego trybuna ludowego. Widzowie wraz z aktorami szukają prawdy o zmarłym bohaterze. Szukają też odpowiedzi na pytanie, czy Lepper rzeczywiście popełnił samobójstwo, czy może został zamordowany, a może... wciąż żyje? slo