Gorzów Wielkopolski: Zrabował konie i próbował zmylić policjantów
20 maja policja w Gorzowie Wlkp. została powiadomiona o nietypowej kradzieży. Z terenu dwóch posesji zostały ukradzione trzy konie. W jednym przypadku skradziono kuca w kolejnym klacz i źrebię. Informacje o przestępstwie przekazano do ościennych jednostek. Praca policjantów przyniosła rezultat jeszcze tego samego dnia. Konie zostały odnalezione, jak i sprawca kradzieży.Konie na ogródku u dziadków sprawcy kradzieży
Mundurowi na jednej z posesji na terenie powiatu sulęcińskiego zauważyli konie, które wyglądem odpowiadają tym, jakie w nocy z 19 na 20 maja zostały skradzione. Właściciele posesji nie mieli pojęcia, skąd się konie na ich terenie pojawiły, ale policja wyjaśniła tę zagadkę. Zwierzęta ulokował tam 27-letni wnuczek, który został oskarżony o ich wcześniejszą kradzież.Tłumaczył się, że zrobił to dla dobra zwierząt
Tłumaczenie mężczyzny, który oświadczył policjantom, że konie znalazł na drodze ciemną nocą i zabrał na posesję dziadków, aby je uratować, nie trafiły do policjantów. Mundurowi nie dali wiary tym tłumaczeniom. Zdaniem policji 27-latek chciał się wzbogacić na koniach i ukradł je, aby następnie je sprzedać.Jaka kara grozi "amatorowi koni"?
Właściciele oszacowali wartość zrabowanych koni na około 4,5 tysiąca złotych. W związku z tym 27-latek usłyszał zarzut kradzieży, za co kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.Michał Czubak
fot. KPP Sulęcin
źródło: Policja lubuska