Pijanemu rolnikowi zabrakło wódki w Gwiazdkę. Pojechał po nią ciągnikiem na stację
W środę, 26 grudnia 2018 roku, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze zostali poinformowani o przemieszczającym się ulicami Kamiennej Góry (woj. dolnośląskie) dużym ciągniku rolniczym, którym miał kierować nietrzeźwy traktorzysta.
We wskazane miejsce został skierowany patrol i w pobliżu jednej ze stacji benzynowych funkcjonariusze zauważyli opisywany w zgłoszeniu traktor.
Mundurowi postanowili sprawdzić czy traktorzysta rzeczywiście jest pijany. Podczas badania alkomatem okazało się 38-letni mieszkaniec jeden z wsi pod Kamienną Górą miał aż 2,3 promile alkoholu w organizmie.
Młody rolnik przyznał się policjantom, że przyjechał do sklepu, żeby kupić kolejne butelki alkoholu!
- Do zdarzenia doszło w ponad 20-tysięcznej Kamiennej Górze na Dolnym Śląsku
– Być może funkcjonariusze zapobiegli tragedii. Wynik stężenia alkoholu jaki posiadał kierujący oraz prowadzony przez niego duży, ciężki pojazd rolniczy mógł przyczynić się tragicznego w skutkach zdarzenia – uważa asp. szt. Grzegorz Szewczyk, oficer prasowy KPP w Kamiennej Górze.
Za prowadzenie ciągnika rolniczego pod wpływem alkoholu, 38-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
- Pijanemu 38-latkowi zatrzymano prawo jazdy, a ciągnik został przekazany innej osobie (fot. KPP w Kamiennej Górze)
Paweł Mikos
Fot. KPP w Kamiennej Górze