Biała Podlaska: skosił niemal 3 ha łąki, która do niego nie należała
We wtorek 10 września 2019 roku policjanci z Janowa Podlaskiego zatrzymali 27-letniego rolnika z gminy Leśna Podlaska. Policjanci podejrzewali, że jest on odpowiedzialny za przywłaszczenie sobie trawy z cudzej łąki. Do przestępstwa miało dojść pod koniec sierpnia.
Policjanci ustalili, że do kradzieży miało dojść na jednej z łąk w miejscowości Witulin. 27-letni rolnik miała tam skosić trawy z łąki o powierzchni 2,87 hektara. Następnie skoszoną zielonkę zabrał z łąki. Pokrzywdzony rolnik ocenił, wartość strat na 2800 złotych.
Mundurowi pracujący na miejscu przestępstwa bardzo szybko wytypowali osobę, która miała odpowiadać za przywłaszczenie trawy. Miał nim być 27-latek z gminy Leśna Podlaska.
Jak tłumaczył się rolnik z kradzieży trawy?
– Przypuszczenia mundurowych potwierdziło przeszukanie przeprowadzone w jego gospodarstwie rolnym. Przy jednym z budynków gospodarczych policjanci ujawnili i zabezpieczyli trzydzieści pięć owiniętych w folię bel sianokiszonki, która została wyprodukowana ze skradzionej trawy z przeznaczeniem na paszę dla bydła – tłumaczy podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowa KMP w Białej Podlaskiej.
Ze skoszonej trawy rolnik zdążył już zrobić 35 bel sianokiszonki (Fot. KMP w Białej Podlaskiej)
Młodemu rolnikowi już postawiono zarzut kradzieży trawy. 27-latek przyznał się do tego.
Tłumaczył policjantom, że skosił trawę z łąki, ponieważ sądził, że nie jest ona przez nikogo uprawiana.
27-latek skosił trawę z cudzej łąki w miejscowości Witulin pod Janowem Podlaskim
Paweł Mikos