Ślub i wesele w rodzinnych stronach
Uroczystość zawarcia związku małżeńskiego przez polityka z partii Zbigniewa Ziobry odbyła się w jego rodzinnych stronach w woj. małopolskim. Sakramentalne “tak” padło w kościele św. Anny - Matki Najświętszej Maryi Panny w Bobinie (pow. proszowicki), natomiast po zaślubinach małżonkowie wraz z przybyłymi gośćmi udali się do domu weselnego w okolicznym Czuszowie.
Pół tysiąca gości, Bayer Full na scenie i fajerwerki do tego
Przejście pod strażackim szpalerem nie było jedyną niespodzianką, na którą mogli liczyć państwo Kaczmarczykowie. Nowożeńcy przed domem weselnym zostali bowiem powitani chlebem, solą i... ciągnikiem! Na świeżo upieczoną parę młodą czekał nowy traktor marki John Deere, który ma wspomagać małżeństwo w wykonywaniu prac polowych.
Wśród zaproszonych gości nie zabrakło lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, europosłanki i posłanki Solidarnej Polski Beaty Kempy, a także Rafała Bochenka z Prawa i Sprawiedliwości. Po zakończonym koncercie goście i para młoda wyszli na zewnątrz, by podziwiać specjalnie przygotowany pokaz fajerwerków, podczas którego młoda para pokroiła tort weselny.
Miłość do dziewczyny z parafii
Wybranka wiceministra i rozwoju wsi Norberta Kaczmarczyka ukończyła studia na kierunku organizacja i zarządzanie, o czym poinformowała w rozmowie z mediami. Wiceminister Kaczmarczyk przyznał, że z żoną Dominiką nie poznał się przypadkowo. Znajomość pary trwa od ośmiu lat, a przez ostatnie dwa byli narzeczeństwem. Z informacji przekazanych przez pana młodego wynika, że również rodziny małżeństwa znają się nie od dziś.
– Natomiast nasze rodziny znały się już od kilku pokoleń, dlatego, że jesteśmy mieszkańcami tej samej parafii. Do dzisiaj krążą anegdoty o tym, jak nasi dziadkowie pomagali sobie w różnych pracach gospodarskich. Nasze rodziny od dawna się znały, a dopełnieniem tego jest nasz związek – skomentował wiceminister Kaczmarczyk.
Lawina komentarzy po weselu Kaczmarczyka
Obserwatorzy mediów społecznościowych polityka nie szczędzą jednak negatywnych komentarzy, które odnoszą się do uroczystości zorganizowanej z okazji zaślubin Kaczmarczyka i jego wybranki. W sieci pojawiły się uwagi dotyczące nie tylko liczby zaproszonych gości, ale również sprezentowanego ciągnika:
“Nie zapominajmy o skromnych prezentach ślubnych. Taka tam 8R na 16 ha. Ciekawe czy podatek od darowizny będzie odprowadzony i czy pojawi się John Deere w następnym zeznaniu majątkowym” - skomentował internauta.
“Tylko żeby o podatku od prezentów nie zapomniał” - dodał kolejny obserwator.
“Tak się bawi tak się bawi PiS” – skandowano pod postem.
W wątpliwość poddano również kompetencje muzyczne zespołu Bayer Full:
“Bayer Full gonił bym widłami z tego wesela tego skowytu nie da się słuchać” – ironizował anonim.
Wśród przypomnień, które dotyczyły zeznania podatkowego i ironii na temat oprawy muzycznej, znalazły się również głosy sprzeciwu:
“(…) nie takie wesela widziałem. Zarobił, śliczna żona zarobiła rodzice i teście pomogli i tyle. Ludu zluzujcie bo zazdrość zabija” - apelował komentujący.
Cóż, huczne wesele zorganizowane z okazji zaślubin wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Norberta Kaczmarczyka i jego wybranki Dominiki z pewnością zostanie zapamiętane nie tylko przez zaproszonych gości.
oprac. Justyna Czupryniak
zdjęcia: Foto - Video Adam i Ewa pobrane z facebook.com/kaczmarczyknorbert