StoryEditorWojsko

Wojsko sprzedaje ciągniki i terenówki. Ile armia chce za Ursusa C-360?

02.02.2023., 15:02h
Wojsko organizuje kolejny przetarg na sprzęt wycofany z armii. Wśród ofert można znaleźć ciągniki Ursus, przyczepy i inne rzeczy, które mogą dostać drugą szansę w rolnictwie.

Ursus z demobilu do pracy w rolnictwie

Oddział Regionalny AMW w Szczecinie wystawił na licytację Ursusa C-360 z 1982 roku. Ciągnik ma już swoje lata, ale może jeszcze posłużyć w gospodarstwie. Cena wywoławcza za maszynę to 18 tys. zł.
To jedyna maszyna rolnicza tego typu, jaka znalazła się w najnowszych przetargach ogłoszonych przez Agencję Mienia Wojskowego.

Armia sprzedaje dostawczaki

Na przetarg zostały wystawione także samochody dostawcze takie jak Fiat Ducato. Jeden w cenie 2,5 tys. zł (po wypadku) wystawiony jest przez Oddział Regionalny AMW w Gdyni. Drugi z kolei jest młodszy, bo z roku 2010 i wystawiany przez szczeciński oddział AMW, ale również powypadkowy. Cena tego pojazdu wynosi 7 tys. zł.

I przyczepa się znajdzie

Oprócz pojazdów w ofertach AMW znajdują się również przyczepy, w tym Autosan D-46 o ładowności 3-3,5 ton. Przeczep jest kilka w ofercie, a najmłodsza z nich datowana jest na 1990 rok. Najstarsza z kolei jest o 10 lat starsza. Co ciekawe, wiek tutaj nieszczególnie gra istotną rolę w cenie licytacji.
Najstarsza przyczepa kosztuje 5500 zł, a ta młodsza od niej o 3 lata, a więc z roku 1983, również wystawiona jest za 5500 zł w cenie wywoławczej.
Najdroższa jest oczywiście ta z 1990 r. sprzedawana przez OR AWM w Zielonej Górze. Jej cena wywoławcza została na poziomie 6300 zł.
Michał Czubak
Fot. AMW
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. listopad 2024 08:07